Jak przyzwyczaić kota do chodzenia na smyczy?

Wyprowadzając kota na smyczy, możemy zapewnić mu bezpieczeństwo. Natomiast jeśli pozwolimy mu wychodzić na dwór samodzielnie, może mu się stać krzywda. Zagrożeniem dla naszego pupila są samochody, ludzie (nie wszyscy lubią koty, zdarzają się tacy, którzy znęcają się nad zwierzętami albo wykładają trutki), psy (właściciele potrafią szczuć swojego psa na kota), a także inne koty. Na wsi kot może spotkać biegające luzem psy czy koty lub zwierzęta leśne albo wpaść pod samochód. Jeśli chcemy być pewni, że nic mu się nie stanie, wyprowadzajmy go na smyczy.

Kot wychodzący, nawet pod kontrolą, musi mieć aktualne szczepienia (najlepiej skonsultować tę sprawę z lekarzem weterynarii), w tym obowiązkowo szczepienie przeciwko wściekliźnie. Należy także zadbać o to, by był zabezpieczony przed pchłami i kleszczami (najlepiej za pomocą środka aplikowanego na kark, a nie obróżki). Następnie należy nabyć odpowiednie akcesoria: obróżkę dla kotów ze specjalnym zatrzaskiem, który otwiera się w razie zaczepienia o gałąź (w zwyczajnej obroży kot w takiej sytuacji może się udusić) oraz z adresówką, szelki dostosowane do rozmiaru ciała kota oraz smycz (na początek zwykła).

Smycz i szelki muszą stać się dla kota przedmiotami znanymi i zwyczajnymi, aby nie zareagował po ich założeniu atakiem paniki. Połóż zakupione przedmioty blisko legowiska kota, by przeszły jego zapachem i by zwierzak przyzwyczaił się do nich. Gdy przestanie zwracać na nie uwagę, można przejść do następnego kroku.

Teraz trzeba założyć kotu szelki. Niech pospaceruje sobie w nich po mieszkaniu. Za pierwszym razem zakładamy szelki tylko na chwilę i robimy to tuż przed porą karmienia, by kot skojarzył je z czymś przyjemnym. Jeśli zwierzę próbuje pozbyć się szelek, zdjąć je z siebie, staramy się odwrócić jego uwagę.

Gdy kot przyzwyczai się do noszenia szelek i nie będzie zwracał na nie uwagi, pora na następny krok – przypinamy do szelek smycz. Puszczamy ją luzem, należy tylko sprawdzać, czy nie zaczepiła się o meble. Chodzenie z przypiętą smyczą powtarzamy tak długo, aż kot się przyzwyczai.

Teraz nauczymy kota właściwego chodzenia na smyczy. Na początku podczas ćwiczenia chodzimy za kotem, dokąd chce. Następnie stopniowo uczymy go podążać w kierunku wybranym przez nas, ruszać i zatrzymywać się na komendę. Należy używać tych samych poleceń. Każdy sukces powinien być nagrodzony przysmakiem. Kiedy kot opanuje już sztukę chodzenia na smyczy po mieszkaniu, pora na pierwszy spacer.

Zakładamy kotu i szelki, i obróżkę z adresówką (na wypadek, gdyby wydostał się z szelek i uciekł). Na spacer wybieramy w miarę spokojne miejsce. Nie należy wychodzić po zmroku oraz w porze, kiedy masowo wyprowadzane są okoliczne psy.