Co jest warte obejrzenia w północnej części Francji?
Co jest warte obejrzenia w północnej części Francji?
Wybierając się do Francji, warto wybrać jej północną część. Wprawdzie wielu uważa, że to zimny i mało „francuski” region, jednakże tereny te są bardzo atrakcyjne dla turystów. Znajdziecie tutaj mnóstwo nietypowych dla Francji atrakcji – co pozwoli Wam przełamać stereotypy o tym, że kraj ten to jedynie wieża Eiffla i Paryż. Nic bardziej mylnego. Bardziej flandryjski niż francuski region Nord-Pas-de-Calais odkryje przed Wami niesamowite tajemnice i sprawi, że zapragniecie tu wracać. Przeczytajcie poniższy artykuł, a sami przekonacie się o tym, jakie skarby czekają na Was w tym regionie!
Tajemnicze miejsce
Omawiany tu region od wieków stanowił zagadkę nawet dla samych Francuzów. Znajduje się tutaj port – Calais – z którego wyjeżdżają promy, kierujące się do Wielkiej Brytanii. Jednakże powstanie Eurotunelu znacznie osłabiło znaczenie tego miejsca. Nie zawsze bowiem trzeba jechać do Calais, by przetransportować się do Londynu. Wystarczy przecież wsiąść do pociągu w Paryżu. Dawniej kopano tu także węgiel. Dziś jednak to już tylko historia – ostatnią z kopalń zamknięto w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym roku. A ich historia sięgała siedemnastego wieku!
Gdzie się udać, aby poznać dobrze region?
Aby poznać prawdziwą francuską północ, odwiedź Le Touquet. To największy kurort w tym regionie. Położony jest nad morzem, które zwane jest tutaj „opalowym” – nazwa oczywiście nawiązuje do barwy wody. Jeśli przyjrzymy się tutejszemu fragmentowi Morza Śródziemnego, nie dostrzeżemy w nim odcieni lazurów, a właśnie opalu. Być może dlatego właśnie oblegane są plaże południa – całe Lazurowe Wybrzeże skąpane w letnim słońcu jest mekką turystów z całej Europy i świata. Tutaj natomiast znajdziecie ukojenie, spokój i ciszę. Zakosztujecie także wyśmienitej kuchni, wypoczniecie z dala od tłumów i zgiełku. Odnajdą się tutaj również miłośnicy oryginalnej architektury – zapewne zachwycą ich domki, wybudowane w latach świetności tego miejsca, czyli latach dwudziestych i trzydziestych ubiegłego wieku. To także miejsce, gdzie popularną zabawą jest puszczanie latawców. Organizuje się tutaj nawet profesjonalne zawody, które przyciągają fanów tego hobby z całego świata. Piaszczysta i idealnie utwardzona plaża doskonale nadaje się do uprawiania tego sportu. Nowicjusze mogą sobie wypożyczyć taki latawiec w miejscowej wypożyczalni.
Dobra kuchnia i wypoczynek
W Calais czas jakby się zatrzymał. Na plaży stoją tu parawany, wyglądające jak te z lat dwudziestych. Pobliskie kluby jachtowe również zdają się pochodzić z poprzedniej epoki. Kuszą elegancją i szykiem w stylu art déco. Zazwyczaj przy takim klubie swoje podwoje otwiera lokalny bar. Posilicie się tutaj owocami morza – czekają na Was małże, ostrygi, ślimaki, przyrządzone aromatycznie i tradycyjne bądź nowocześnie. Jeśli chcecie spróbować czegoś lokalnego, czeka na Was zawiesista, gęsta i ciężka zupa z ryb zimnowodnych, doprawiania śmietaną. Po odpoczynku i posileniu się skierujcie swoje kroki do pobliskiego Lens – tam odwiedzicie muzeum. Wracając z północy, po drodze napotkacie jeszcze jedną galerię – w Arras.
