Czy to miłość, czy pożądanie?

Pierwszą istotną różnicą pomiędzy miłością i pożądaniem jest cel tych uczuć. W miłości liczy się wzajemne dawanie siebie i wielka troska o drugą połówkę, pożądanie, jak sama jego nazwa wskazuje, żąda i polega jedynie na czerpaniu korzyści. Po zaspokojeniu nie pozostaje już nic i trudno w jego wypadku o świetlaną przyszłość partnerów. Związek oparty na pożądaniu to jedynie wzajemne zaspokajanie się i brak poświęcenia oraz uczuć o wyższej wartości.

W życiu należy liczyć się z tym, że są ludzie, którzy wykorzystują i udają, by osiągnąć swój osobisty cel. Niektórzy robią to nieświadomie, lecz zawsze tak samo się to nazywa. Chłopak spotykający się z dziewczyną jedynie po to, by zaspokoić swoje seksualne potrzeby, tak naprawdę wykorzystuje jej bierność, a tym samym i ją. Ona być może zakochana i zauroczona, robi wszystko, by związek się nie skończył. Takie sytuacje niestety coraz częściej mają miejsce wśród młodych ludzi, którzy nie są jeszcze na tyle dojrzali, by tworzyć trwały, opierający się na miłości związek. W młodości górę biorą hormony i brak doświadczenia.

Ludzie, którzy się kochają, są ze sobą na dobre i na złe. Tu nie ma już miejsca na wymówki i usprawiedliwienia. W związku opartym na miłości ludzie snują plany, dążą do celów, wspierają się, traktują poważnie i zawsze są zdolni, by pomóc drugiej połowie. W pożądaniu liczy się jedynie czerpanie korzyści i satysfakcja. Prawdziwe uczucie nie eliminuje z życia chorób, kłopotów i niepowodzeń. Na każdą przeciwność w życiu ma w zanadrzu plan awaryjny. Pary, w których życiu pożądanie odgrywa główną rolę, nie mają dużych szans na trwałość związku. Pożądanie bowiem nie trwa wiecznie, z miłością jest inaczej. Dzięki niej związek potrafi przetrwać najtrudniejsze chwile, podnieść się do góry z sytuacji na pierwszy rzut oka bez wyjścia, a w przyszłość patrzeć z wiarą i nadzieją.