Czym się kierować podczas adopcji psa ze schroniska?
Czym się kierować podczas adopcji psa ze schroniska?
Jeśli pies ma się stać naszym towarzyszem życia, a nie pracować albo zdobywać medale na wystawach, możemy zdecydować się na wzięcie zwierzaka ze schroniska. Taki pies najprawdopodobniej nie będzie miał typowych cech żadnej rasy, ale z pewnością okaże się wspaniałym przyjacielem. Jeśli zdecydujemy się na taki wybór, pamiętajmy, by zapewnić zwierzęciu dom do końca jego życia – zostało już skrzywdzone przez los (albo ludzi) i nie powinno się to powtórzyć.
Najpierw przemyślana decyzja
Bezdomnych psów i kotów jest bardzo dużo, zatem trudno się dziwić, że schroniska walczą o nowe domy dla swoich podopiecznych. Ze stron internetowych oraz kartek czasopism patrzą na nas smutne oczy osamotnionych psów. Łatwo pod wpływem emocji podjąć decyzję o adopcji zwierzęcia, ale to nie jest właściwa droga. Szybko może się okazać, że cała sprawa nas przerasta, zwłaszcza gdy wyjdzie na jaw, że pies ma problemy behawioralne. Tak więc na początku trzeba sobie uświadomić, czy naprawdę potrzebujemy psa, czy tylko chcemy poprawić sobie samopoczucie.
Procedury adopcyjne
Procedury adopcyjne mogą wyglądać odmiennie w różnych schroniskach, ale na ogół wymaga się od przyszłego właściciela, by odpowiedział na pytania ankiety czy podpisał odpowiednią umowę. Pies musi mieć zapewnione właściwe warunki, nie można także zapominać o sporych kosztach jego utrzymania i leczenia. Decydując się na psa, musimy być świadomi, że obciąży to rodzinny budżet, nawet jeśli sam koszt przy adopcji będzie niewielki w porównaniu z ceną rasowego szczeniaka.
Jak poznać psa?
Sprawa nie jest prosta, bo psy w schronisku nie zachowują się tak, jak później w domu. Jeśli psów jest dużo, personel niekoniecznie zapozna nas z wieloma szczegółami na temat każdego zwierzęcia i potem możemy być zaskoczeni, że wyglądający na spokojnego pies zażarcie goni koty i warczy na dzieci. Można poznać psa, pracując w schronisku jako wolontariusz (wychodząc na spacery albo w weekendy). Można także adoptować psa, który przebywa w domu tymczasowym, wtedy dowiemy się o nim znacznie więcej.
Przemyślany wybór
Oczywiście intuicja może nam świetnie doradzić i kierując się sercem, odnajdziemy wspaniałego przyjaciela. Jeśli jednak mamy niewielkie lokum, nie powinien to być pies w typie berneńskiego pasterskiego, wodołaza czy bernardyna. Pies w typie husky z kolei nie odnajdzie się u osoby, która w ciągu dnia wyjdzie z nim jedynie na trzy krótkie spacery po osiedlu. Trzeba wybrać psa odpowiednio do swoich warunków oraz trybu życia, uwzględniając wielkość zwierzęcia oraz jego temperament. Kluczowe może się okazać nawet to, czy pies ma krótką, czy długą sierść.
Na co jeszcze zwrócić uwagę?
Inne problemy generuje posiadanie psa, a inne suczki. Warto to przemyśleć, zanim zaczniemy szukać dla siebie zwierzaka. Ważne jest także, czy mamy czas i możliwości, by ułożyć szczeniaka. Jeśli nie, może lepiej wziąć psa dorosłego – ale trzeba liczyć się z tym, że może on być „po przejściach”, co potrafi przysporzyć problemów. Gwoli sprawiedliwości można dodać, że nawet najmłodsze psy, trafiające do schronisk, potrafią być straumatyzowane na skutek niewłaściwego, nieraz okrutnego postępowania z nimi.