Domowa miniszklarnia – jak ją zbudować?

Miniszklarnia musi spełniać te same warunki co szklarnia profesjonalna – potrzebna jest nam konstrukcja, dzięki której w pomieszczeniu z sadzonkami będzie utrzymywać się wysoka temperatura i wilgotność. Do wykonania domowej szklarni można wykorzystać szkło oraz tworzywa sztuczne. Budując domową szklarnię, warto uwzględnić element ruchomy na zawiasach, umożliwiający przewietrzanie roślin.

Domowa miniszklarnia to ciekawe wyzwanie dla majsterkowiczów. Można takie urządzenie oczywiście kupić gotowe w sklepie, ale wykonanie szklarni samemu z pewnością daje większą satysfakcję. Poza tym możemy wtedy dokładnie dostosować wymiar szklarni do naszych potrzeb. Szklarnię można wykonać z listewek i szklanych płytek. Budujemy z nich pomieszczenie przypominające kształtem mały domek z dwuspadowym dachem. Wszystkie ścianki domku i dach są szklane, a jedna część pokrywy powinna być uchylna, montowana na zawiasach. Do takiej szklarni wstawiamy doniczki z sadzonkami. Można też zbudować taką szklarnię bez podłogi i stawiać ją na kuwecie do wysiewu nasion.

Możemy zbudować taką miniszklarnię, idąc nieco na skróty. Wystarczy wykorzystać stare akwarium. Podstawę szklarni już mamy, teraz trzeba jedynie dorobić dach, pamiętając o tym, by jedna z jego części była uchylna.

Nie każdy ma talent i ochotę do majsterkowania, ale nie znaczy to, że nie może wykonać miniszklarni domowym sposobem. Wystarczy wykorzystać plastikowe butelki po wodzie mineralnej, by zbudować całkiem przyzwoitą konstrukcję. Należy zebrać odpowiednią ilość butelek o kwadratowym przekroju (będą bardziej stabilne niż okrągłe). Zdejmujemy z nich etykiety. Korki zachowujemy. Nacinamy butelki wzdłuż, wycinając jedną ze ścianek tak, aby można ją było podnosić. Teraz wystarczy napełnić leżące poziomo butelki ziemią, ułożyć koło siebie na przykład na parapecie i nasza „modułowa” szklarnia jest gotowa.

Wyjątkowo prosty sposób skonstruowania mini szklarni wymaga również wykorzystania plastikowych butelek. Tym razem potrzebna nam będzie im górna część. Takimi plastikowymi lejkami przykrywamy doniczki z sadzonkami. W ten sposób każda chroniona jest osobną kopułą. Trzeba pamiętać o przewietrzaniu sadzonek co pewien czas, wystarczy w tym celu po prostu na chwilę zdjąć osłonę. Sadzonki można także przykrywać odwróconym do góry dnem słoikiem czy szklanką, a nawet kawałkiem folii czy szybą.

Miniszklarnię składającą się z segmentów można zrobić z plastikowych przezroczystych foremek na jajka. Usuwamy etykietę, myjemy pojemnik i napełniamy wytłoczki ziemią. Taką szklarenkę można łatwo wywietrzyć, bo foremka się otwiera. Nadaje się ona jednak tylko w początkowej fazie wzrostu siewek, ponieważ później będzie po prostu za mała.

Plastikowych opakowań, które można wykorzystać do zrobienia miniszklarni, jest dużo. Warto zachować duże opakowania na przykład po wyrobach cukierniczych. Mają one otwieraną górną część i świetnie nadają się na segmenty naszej szklarni.