Modne trendy – zima 2010/2011
Modne trendy – zima 2010/2011
Co było modne w sezonie zimowym 2010/2011? Przede wszystkim po tym sezonie powinny zostać w szafie niezwykle ciężkie i wyszukane tkaniny, skóra, modne torebki i sztuczne futra. To elementy garderoby, które posłużą Ci na lata i w kolejnych sezonach będziesz mogła zestawiać je z kolejnymi dodatkami, dlatego też warto wiedzieć, co było wówczas modne. Może nie warto wyrzucać z pozoru niepotrzebnych nam rzeczy, a właśnie dodać je do aktualnych, modnych elementów i stworzyć nową, niepowtarzalną kreację? Przeczytaj poniższy artykuł, a dowiesz się, jakie trendy w modzie przyniosła zima 2010/2011!
Czarna skóra
W sezonie 2010/2011 bardzo modna była czarna skóra – niezależnie od tego, czy stanowiła ona bazę (np. całe sukienki z tego materiału), czy jedynie wstawkę, dodatek do danego ubrania. Każda kobieta powinna zatem mieć po tej zimie czarny skórzany płaszcz z paskiem, który praktycznie nigdy nie wyjdzie z mody. Do tego skórzaną spódnicę – niekoniecznie długą – ale taką, w jakiej czuje się najlepiej. Czarna skóra doskonale sprawdza się także w dodatkach – zaopatrz się w bransoletkę, plecioną z tegoż materiału. Z czarną skórą idealnie komponują się metalowe dodatki, ćwieki, łańcuszki o różnej wielkości ogniwa. Jeśli nie lubisz tego materiału, możesz wkomponować go właśnie jako element dodatku – pasek, wstawka do bransoletki, torebki.
Szaleństwo tekstur i deseni
Do najgorętszych trendów zimy 2010/2011 należą wszelkiego rodzaju desenie i tekstury. Do łask wrócił ponadczasowy tweed, dzianina. Stroje zimowe powinny być wygodne, ale także i szykowne – a to właśnie zapewniają wymienione tutaj materiały. Tekstura może być obecna wszędzie – zarówno na płaszczach, jak i eleganckich, świątecznych sukienkach czy swobodnych, luźnych sweterkach. Aby efekt całościowy prezentował się dobrze, zestawiaj ubrania czy elementy wzorzyste z głębokimi, nasyconymi kolorami. Sprawią one, że ewentualne desenie będą się prezentowały dobrze jeszcze intensywniej. Wzory nie muszą być koniecznie dominujące: mogą się pojawiać jedynie jako subtelne ożywienie paska, czapki czy rękawiczek.
Futra i torebki z dodatkami
Kolejnym ponadczasowym elementem garderoby są sztuczne futra. Zimą 2010/2011 przeżywały one swój prawdziwy renesans. Mogą być wielobarwne, nieograniczone są także ich formy: długie, krótkie, rozszerzane. Ważne, aby były obfite! Do tego torebka w stylu vintage – z dodatkami: cekiny, koraliki czy naszywki są mile widziane. Pamiętajmy jednak, jeśli decydujemy się na taki akurat dodatek – nie przesadzajmy z ozdobami. Ozdobna torebka wystarczy w zupełności i nie będzie się dobrze komponowała np. z ciężkim, dużym naszyjnikiem.