Jak złagodzić ból po oparzeniu przez meduzę?

Oparzenie przez meduzę zdarza się na plaży, która ma dostęp do morza. Czasami nieopatrznie nadepnie się na meduzę albo będąc w wodzie, przypadkiem trafi się na jakąś przepływającą obok. Chociaż ból spowodowany takim oparzeniem jest duży, trzeba spróbować powstrzymać się przed panikowaniem, ponieważ gwałtowne ruchy sprawiają, że jad rozprzestrzenia się po ciele jeszcze bardziej i ból zwiększa swoją moc. Najlepiej wyjść z wody lub odsunąć się od miejsca, w którym znajduje się meduza, i zastosować najprostszy środek zapobiegawczy, jaki jest pod ręką, czyli piasek. Najlepiej użyć odrobinę wilgotnego i nałożyć go na oparzenie. Warto zapamiętać, żeby nie wcierać go w oparzone miejsce, a jedynie przytrzymać, najlepiej przez 10 minut.

Bardzo dobrymi właściwościami uśmierzającymi ból charakteryzuje się sok z cytryny, którym należy pokropić oparzenie. Zawarte w nim składniki nie pozwalają na rozchodzenie się jadu po większym obszarze, a także zmniejszają opuchliznę. Podobnie jak w przypadku piasku, sok należy nanieść ostrożnie na oparzenie, ale nie przecierać, żeby nie rozprzestrzeniać jadu.

Ocet jabłkowy jak zawsze przydaje się w zaskakujących momentach. Jest bardzo dobry nie tylko do ogólnego leczenia, lecz również do leczenia oparzeń po oparzeniu przez meduzę. Należy nanieść go na poparzone miejsce i trzymać na nim przez 10 minut. Nie wolno pocierać, wcierać ani rozcierać. Ocet jabłkowy zneutralizuje parzydełka meduzy, które mogły jeszcze pozostać w ciele, zmniejszy obrzęk i zapobiegnie dostawaniu się jadu do krwiobiegu w większej ilości.

Wiele kosmetyków i maści na oparzenia posiada w swoim składzie aloes, który w znaczący sposób nie tylko łagodzi ból, ale również przyśpiesza gojenie. Jest to istotne po oparzeniu przez meduzę, ze względu na to, że obrzęk i pieczenie mogą utrzymywać się przez kilka dni. Dodatkową zaletą jest to, że można go stosować w dowolnej ilości każdego dnia. Jest łagodny i nie powoduje skutków ubocznych.

Jeśli oparzenie jest niewielkie, prawdopodobnie nie będzie związane z powikłaniami. Środki zaradcze w postaci octu lub żelu aloesowego posiadają ratownicy na każdej plaży, jednak jeśli jadu było dużo, jeśli szybko rozchodzi się po ciele, może dojść nawet do ataku duszności i przedsięwzięcia akcji reanimacyjnej. Gdyby udało się uniknąć takiego niebezpieczeństwa, lepiej i tak zgłosić się do lekarza, żeby upewnić się, że oparzenie nie zagraża zdrowiu. Warto również pamiętać, że wbrew obiegowej opinii mocz nie jest najlepszym środkiem zapobiegawczym, ponieważ może przyśpieszać działanie jadu.