Jak nie nabrudzić podczas wiercenia otworów w ścianach?
Jak nie nabrudzić podczas wiercenia otworów w ścianach?
Konieczność wywiercenia otworu w ścianie pojawia się za każdym razem, kiedy chcemy coś powiesić. Czy będzie to delikatny wieszaczek, czy ciężka szafka, zawsze mamy ten sam problem – pył, który opada na stojące poniżej sprzęty, podłogę czy dywan. Jak sobie z tym poradzić i jak nie nabrudzić podczas wiercenia otworów w ścianach, dowiesz się z tego artykułu.
Kiedy wiercimy otwór w suficie, wystarczy założyć na wiertło papierowy kubek. Pył opadnie do niego i nigdzie się nie nabrudzi.
Szczotka i szufelka
Bardzo prosty sposób, dzięki któremu prawdopodobnie unikniemy sprzątania, to użycie szczotki i szufelki. Potrzebne są do tego dwie osoby. Jedna wierci otwór w ścianie, a druga trzyma pod otworem szufelkę, na którą opada pył. Od zręczności pomocnika zależy, czy się nie nabrudzi. Bardzo wskazane jest użycie szufelki z gumowym zakończeniem, lepiej przylega ona do ściany i zbiera więcej pyłu. Po wywierceniu otworu należy zmieść na szufelkę pył, który pozostał na ścianie. Na koniec sprzątamy podłogę albo blat mebla poniżej wywierconego otworu, ale nie powinno to już sprawić kłopotu.
Odkurzacz
W tym przypadku również potrzebne są dwie osoby. Jedna trzyma wiertarkę, druga – rurę od odkurzacza, bez włożonej końcówki. Podczas wiercenia powinna odpowiednio poruszać końcówką, by odkurzacz wciągnął cały wydobywający się pył. Po zakończeniu wiercenia należy założyć okrągłą szczotkę i oczyścić z pyłu ścianę w pobliżu otworu oraz ewentualnie meble czy podłogę.
Po prostu gazeta
Rozłożona na blacie mebla lub na podłodze pod miejscem, gdzie mamy zamiar wiercić, zwykła gazeta całkowicie problemu nie rozwiąże, ale go nieco zredukuje – po prostu mniej pyłu nam się rozsypie i sprzątanie będzie łatwiejsze.
Jak schwytać pył w pułapkę?
Jest na to bardzo prosty, a jednocześnie skuteczny sposób. Potrzebujemy jedynie kawałka papieru i taśmy malarskiej. Kawałek gazety albo kartkę papieru kładziemy na stole. Następnie zaginamy kolejno oba dolne rogi, tak by powstał trójkątny „koszyczek”. Sklejamy oba zagięte rogi, a następnie naklejamy poziomy pasek taśmy malarskiej na górze spodniej części naszego pojemnika na kurz, by można było przykleić go do ściany. Należy użyć taśmy malarskiej, nie taśmy klejącej czy taśmy do paczek, żeby nie uszkodzić powierzchni ściany – jedynie taśma malarska podczas usuwania nie zrywa farby. Nasz pojemnik zawieszamy bezpośrednio pod miejscem, w którym będziemy wiercić. Na brzegu naklejamy kolejny pasek taśmy. Powinien on zakryć miejsce, gdzie ma być otwór. Podczas wiercenia cały kurz zgromadzi się w naszym pojemniku, a pasek taśmy naklejony w miejscu otworu zbierze ten pył, który osadził się na ścianie. Ten sposób gwarantuje, że w ogóle się nie nabrudzi. Poza tym do jego wykorzystania nie potrzebujemy pomocnika. A na pewno szybciej przygotujemy nasze urządzenie, niż posprzątamy.
