Jak poprawnie nakładać cienie do powiek?

Teoretycznie każda kobieta ma świadomość, że łączenie ze sobą różnych kolorów daje bardzo ładny efekt końcowy. Jak przedstawia się to w praktyce? Najlepiej jeżeli sięgniesz po 3 różne kolory. Jako bazę połóż najjaśniejszy z cieni, na załamaniu powieki powinien znaleźć się ten najbardziej wyrazisty, a główny kolor powinien znaleźć się na na reszcie powieki. Pozostaje jednak pytanie, jak je połączyć, by płynnie w siebie przechodziły? Zacznij od najjaśniejszego z kolorów i nałóż go na całą powiekę, aż do łuku brwiowego. Następnie sięgnij po kolor, który jest pośredni, a na koniec użyj najciemniejszego – nałóż go w zagłębieniu powieki. Pamiętaj, żeby nie przesadzić z ilością najbardziej wyrazistego koloru, gdyż uzyskany efekt może być śmieszny. Miej również na uwadze ilość cieni, którą nakładasz – nie nakładaj zbyt grubej warstwy. Najlepiej będzie, jeżeli przećwiczysz różne warianty makijażu na kilka dni przed planowanym wyjściem. Nie rób tego w ostatniej chwili, gdyż może ci się to nie udać.

Niechęć do cieni w odcieniu niebieskim dawno już minęła. Aktualnie jest często używany po odkreślenia oczu w tym samym kolorze. Bardzo ładnie prezentuje się, gdy jest używany jako kolor kontrastowy, np. głęboki odcień niebieskiego użyty do makijażu brązowych lub piwnych oczu albo niebieskie oczy podkreślone przez cienie w odcieniu złoto-brązowym.

Ciemne cienie na łuku brwiowym prezentują się ładnie jedynie w magazynie Vogue. Jeżeli więc nie masz nic wspólnego z tym pismem, nie baw się w takie upiększanie. Możesz stosować ciemny cień poniżej łuku brwiowego, ale nie na samą kość. Możesz zastosować w tym miejscu cień, który jest w naturalnym kolorze, ale nie coś ciemnego.

Jeżeli nie chcesz sprezentować sobie optycznego pomniejszenia rozmiaru oka oraz dodatkowego efektu przemęczonych oczu, nie stosuj ciemnych cieni na krawędź oka. Dlatego też musisz bardzo uważać przy aplikowaniu wyrazistych barw w załamaniu powieki.

Jeżeli chcesz utrwalić makijaż oczu na wiele godzin, zastosuj bazę pod cienie. W tym celu możesz użyć specjalnego kosmetyku albo zwykłego podkładu. Jeżeli użyjesz naprawdę dobrej bazy, twój makijaż może przetrwać w stanie nienaruszonym maraton zumby albo naprawdę ostry trening. Bazę do cieni do powiek możesz zakupić w większości drogerii – jej cena nie jest zbyt wygórowana. Poza tym możesz wybierać w markach producentów.

Cienie, które połyskują lub mają w swoim składzie drobinki brokatu, ładnie prezentują się na powiece, ale podkreślają również każdą jej nierówność, bruzdę czy zmarszczkę. Jeżeli więc nie posiadasz tam żadnych zmarszczek, możesz śmiało sięgnąć po taki kosmetyk, który doda blasku twojemu spojrzeniu. Powieki, na które naniesiono beżowy cień w połączeniu ze złotym, rozświetlającym cieniem na łuku brwiowym, będą wyglądać naprawdę ładnie.

Lubisz efekt smoky eyes na swoich powiekach? Pamiętaj jednak, by aplikować go wyłącznie na powierzchnię górnej powierzchni oraz pod linią dolnych rzęs. Nie nakładaj go powyżej załamania powieki.

W czasie malowania się pamiętaj o złotej zasadzie makijażu: im silniej podkreślisz oczy, tym delikatniej pomaluj usta i vice versa. Jeżeli wybierzesz czerwoną szminkę, ukryj jedynie niedoskonałości powiek korektorem albo podkładem i nałóż jasny, delikatnie rozświetlający cień.

Białe kolor używany w makijażu jest od wielu lat niedoceniany. Użyj białego cienia, aby delikatnie rozjaśnić wewnętrzne kąciki oczu, w ten sposób będą wyglądały na większe. Zapewne nieco cię zaskoczy, że taki niepozorny zabieg optycznie powiększa oczy. Ten trik jest niezwykle delikatny, dlatego możesz zastosować go nawet, gdy malujesz się do pracy.

Eksperymentować z kolorami możesz nawet dla samej zabawy. Jeżeli połączysz szary z lawendowym, możesz podkreślić nim każdy kolor oczu, a i tak efekt będzie wyglądał wspaniale. Jeżeli kupiłaś sobie cień, który okazał się później zbyt ciemny, wcale nie musisz go wyrzucać. Połącz go z jakimś jaśniejszym odcieniem, który razem z nim będzie świetnie wyglądać.