Jak przeprowadzić z dzieckiem rozmowę o seksie?

Dorosłość to nie dowód osobisty w kieszeni, ale zachowanie i poczucie odpowiedzialności. Rozmowa o seksie z własnym dzieckiem wymaga właśnie takiego podejścia do sprawy. Wielu rodziców nie potrafi spokojnie poradzić sobie z faktem, że ich dziecko rozpocznie aktywność seksualną lub nawet już rozpoczęło. Dla dużej liczby matek i ojców dziecko jest ciągle za młode na tego rodzaju działania. Takie podejście do sprawy powoduje narastanie bariery w rozmowie, a dodatkowo połączone ze skrępowaniem związanym z poruszaniem tego tematu powstrzymuje przed rozmawianiem. Trzeba jednak przełamać tę barierę dla dobra swojego i dla dobra dziecka, ponieważ rodzic, który chce i potrafi rozmawiać o seksie, zyskuje w oczach nastolatka jako osoba, z którą można poruszyć każdy temat.

Jeżeli dziecko samo zaczęło rozmowę, dobrze jest wykorzystać jego chęci i czas, aby szczerze porozmawiać, wyjaśnić pewne zagadnienia, przestrzec w kwestiach, które tego wymagają. Nie wolno jednak zniechęcać, mówiąc, że seks jest zły, jest grzechem i czymś, czego trzeba się wstydzić. Może to nie tylko zachwiać podejściem nastolatka do aktywności seksualnej i poczuciem, że robi coś złego, nawet myśląc o tym, ale całą pewnością siebie. Najlepszym rozwiązaniem jest powiedzenie otwarcie, że seks wiąże się zarówno z przyjemnością, jak i z odpowiedzialnością za siebie oraz drugą osobę i trzeba brać to pod uwagę.

To, że dostęp do Internetu jest obecnie łatwy i powszechny, nie oznacza, że nastolatek znajduje tam rzetelne odpowiedzi na swoje pytania. Z tego powodu, rozmawiając z dzieckiem, należy potraktować poważnie każde pytanie, odpowiedzieć na nie rzetelnie, bez wyśmiewania oraz bez mówienia „to ci jeszcze niepotrzebne”. To, że dziecko pyta, nie oznacza, że nie ma już za sobą początku aktywności seksualnej. Może właśnie jej podjęcie zachęciło je do podjęcia rozmowy. Jeżeli nie zna się odpowiedzi na takie pytanie, lepiej zaproponować, że wróci się do tematu i dokształcić się w tej wiedzy lub zaproponować wspólne poszukanie odpowiedzi na dane zagadnienie. Dzięki temu będzie się miało możliwość wskazania dziecku najbardziej wiarygodnej odpowiedzi.

Warto powiedzieć dziecku, że seks, chociaż może wydawać się beztroski, niesie ze sobą również pewne ryzyko, związane najczęściej z zachorowaniem na choroby przenoszone drogą płciową lub niepożądaną ciążą. Mówiąc o tym, nie trzeba nastolatka straszyć wizją cierpień ani zniechęcać do współżycia, a jedynie przybliżyć metody zapobiegania. Dotyczy to przeciwdziałania chorobom, a także metod antykoncepcji. Jest ich bardzo dużo, o różnej skuteczności, a wiedzieć o nich powinny zarówno dziewczęta, jak i chłopcy. Nastolatek, który jest świadom tego, że bezpieczny seks jest lepszy dla niego i dla innych, będzie dokonywał bardziej odpowiedzialnych wyborów, jednak nakierowanie go na to jest obowiązkiem rodziców i zależy od ich podejścia do spraw seksualnych.