Nakładanie samoopalacza – jak uniknąć plam?

Typowe samoopalacze są przeznaczone dla kobiet, które mają już wprawę w ich nakładaniu, robią to od kilku lat. Są to także kosmetyki, które raczej powinny stosować kobiety o ciemniejszej karnacji, gdyż zazwyczaj opalają one od razu na brązowo i łatwo nabawić się plam. Jeśli jesteś kompletną nowicjuszką, powinnaś raczej zdecydować się balsam opalizujący. Takich balsamów jest obecnie na rynku bardzo wiele. Po pierwsze wydawane są one w dwóch wersjach, dla jasnej oraz ciemnej karnacji. Po drugie, efekt brązowej opalenizny uzyskuje się stopniowo, dopiero po kilku smarowaniach, dzięki czemu sama decydujesz, kiedy przestać się smarować. Po trzecie zaś, są łatwiejsze w użyciu niż samoopalacze – istnieje mniejsze ryzyko zrobienia widocznych plam. Z tych właśnie powodów, jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z takim opalaniem, wybierz ten drugi kosmetyk.

Aby uniknąć plam, twoje ciało musi być jak najbardziej gładkie. Pierwszym etapem do uzyskania tej gładkości jest depilacja. Pamiętaj, aby dokładnie ogolić uda i łydki ulubionym dla siebie sposobem. Najlepiej zrobić to dzień lub dwa przed nakładaniem samoopalacza lub balsamu, gdyż następnym krokiem będzie peeling gruboziarnisty, którego nie powinnaś wykonywać zaraz po depilacji.

To drugi etap do uzyskania gładkości skóry. Pamiętaj, że chodzi nam o pozbycie się starego naskórka i uzyskania takiej powierzchni ciała, która do minimum wyeliminuje ryzyko pojawienia się plam. Dlatego też najlepiej, gdybyś wykorzystała do tego zabiegu peeling gruboziarnisty. Wykonaj go co najmniej w kilka godzin po depilacji, aby uniknąć podrażnień. Po peelingu koniecznie wsmaruj w ciało balsam nawilżający.

Jeśli peeling wykonałaś poprzedniego dnia wieczorem, to dzisiaj rano już spokojnie możesz nałożyć balsam lub samoopalacz. Pamiętaj jednak o tym, że w pewnych miejscach łatwiej o plamy lub zbyt mocne nałożenie preparatu. Są to kostki, kolana, łokcie. Te partie ciała powinnaś wysmarować przed nałożeniem preparatu opalizującego balsamem nawilżającym. Nie smaruj ich jednak bardzo grubo – raczej tylko delikatnie natłuść. Samoopalacz lub balsam nakładaj od dołu, czyli od stóp, kierując się w górę. Pamiętaj, aby wsmarować go w każdy milimetr ciała, omiń jednak te strategiczne punkty – kostki, kolana i łokcie. Je posmarujesz na końcu. Nie zapomnij założyć rękawiczek – w innym wypadku będzie ci trudno domyć dłonie, a paznokcie zyskają pomarańczowy kolor.

Przez pierwsze 30 minut po nałożeniu preparatu nie zakładaj na siebie nic – pozwól mu się  wchłonąć. Po tym czasie załóż na siebie ubranie, ale po pierwsze, nie powinno być ono jasne, gdyż od razu się zabarwi na pomarańczowo, a po drugie, najlepiej, gdyby było bardzo luźne. Zachowaj także ostrożność przy siadaniu na krzesłach czy kanapach – możesz je zabrudzić, a jednocześnie nabawić się nieestetycznych plam na nogach.

Raczej odradza się smarowanie twarzy preparatami przeznaczonymi do całego ciała. Istnieje ryzyko reakcji alergicznej lub pojawienia się niedoskonałości. Jeśli chcesz równomiernie i ładnie opalić twarz, szyję i dekolt, to powinnaś kupić jedną czy dwie chusteczki do opalania. Ten kosmetyk opala bardzo delikatnie, dlatego też będzie ci łatwo kontrolować ostateczny efekt.