Zgasło światło – i co dalej?
Co może się przydać?
Gromadzenie w domu efektownych, ale mało praktycznych gadżetów raczej nie pomoże nam w awaryjnej sytuacji. Jest jednak sporo urządzeń lub przedmiotów, które mogą być bardzo pomocne. Możemy nabyć je w sklepach ze sprzętem budowlanym, survivalowym albo elektroniką.
Warto mieć (i umieścić w łatwo dostępnym miejscu) praktyczną, niedużą latarkę na dynamo. Ma ona przycisk, za pomocą którego możemy ją ładować. Bardzo wydajne są modele wyposażone w żarówki ledowe.
W sklepach z militariami dostępne są tzw. lightsticki. Zapewniają one światło, którym nie można się poparzyć, działają przez wiele godzin, są lekkie, niedrogie i łatwe do umocowaniami w dowolnym miejscu. W dodatku można sobie wybrać kolor światła – białe, żółte, zielone, niebieskie, czerwone…
Gdy nie ma prądu, bardzo przydatny jest powerbank, dzięki któremu możemy doładować na przykład swój telefon.
Jeśli mamy odpowiednie warunki, niezastąpiony może się okazać (zwłaszcza jeśli awaria ma potrwać dłużej) generator prądotwórczy. Zapewni nam chociażby ciągłość pracy kominka z płaszczem wodnym (taka instalacja jest wyposażona w elektryczną pompę) czy zabezpieczy lodówkę przed rozmrożeniem. A najmłodsi nie będą pozbawieni oglądania ukochanej bajki w TV.
Advertising
Advertising