Jak poprawnie przyzwyczaić dziecko do smoczka?
Jak poprawnie przyzwyczaić dziecko do smoczka?
Smoczek miewa czasami złe opinie, jednak nie musi być czymś niedobrym i niekorzystnym dla dziecka, zwłaszcza najmłodszego. Problemem jest u starszych dzieci, maluchy, w tym niemowlaki podczas ssania uspokajają się i czują komfortowo. Przypomina im to bliskość matki podczas karmienia, dlatego nie warto odbierać im tego sposobu na relaks, lecz przyzwyczaić do ssania smoczka.
Gdy jest ssanie
Początkowo ssanie może sprawiać niemowlakowi trudność. Tak samo jak kobieta musi nauczyć się karmić piersią, tak dziecko musi nauczyć się prawidłowo ssać pierś. Póki nie umie tego dobrze, lepiej nie spieszyć się ze smoczkiem, ponieważ mogłoby to upośledzić odruch i powodować, że maluch źle ssałby pokarm.
Rodzaj i rozmiar
Nie wystarczy kupić jeden smoczek i uznać, że to wystarczy. Niezbędne będzie poznanie i zaprzyjaźnienie się ze smoczkami żelowymi, gumowymi, silikonowymi, wydłużonymi, lateksowymi, ortodontycznymi, gdyż dziecko może mieć ochotę na różne rodzaje ssania oraz przygryzania. Dodatkowo istotny jest rozmiar. Dla niemowląt konieczny jest zakup małego smoczka, dostosowanego do ich niewielkich ust, i zmienianie go w miarę wzrostu dziecka na większe egzemplarze.
Smoczki w całości
Na rynku co chwilę pojawiają się nowe modele smoczków, jednak nie warto gonić za modą i kupować rzeczy, której nowoczesność wyraża się przez posiadanie kilku części. Takie smoczki mogą ulec złamaniu i tym samym stać się zagrożeniem dla malucha. Zdecydowanie lepiej sprawdzą się jednoczęściowe, kolorowe smoczki.
Podawanie smoczka
Chociaż większość maluchów widać ze smoczkami w buzi, nie oznacza to, że początki są zawsze łatwe i przyjemne. Początkowo dziecko może wypluwać smoczek, nie znajdując w nim ani przyjemności, ani nic interesującego.Pierwsze podanie smoczka powinno mieć miejsce w chwili, kiedy maluch nie jest głodny, mokry, zły. W takiej sytuacji wpychanie mu czegokolwiek do ust, nawet delikatnie, tylko powiększy marudzenie. Dziecko w dobrym nastroju nie będzie tak przeciwne i wsuwany do ust smoczek – zawsze ostrożnie – potraktuje jako zabawę. Jeżeli maluch pomimo prób wypluwa smoczek, nie należy go zmuszać. Być może nie jest mu to potrzebne.
Bez smaków
Nie jest wskazanie korzystanie z popularnych rad, aby posmarować lub zamoczyć smoczek w czymś słodkim, np. wodzie z cukrem, w cukrze, w soku. Takie postępowanie, zwłaszcza częste, odbija się źle na uzębieniu malucha, sprzyjając próchnicy wywoływanej przez cukier.