Jak skończyć się martwić?
Jak skończyć się martwić?
Korzyści z zaprzestania martwienia się są naprawdę wielkie. Zresztą sam wiesz, że zamartwianie się jest bezproduktywne i nie przynosi żadnej satysfakcji. Negatywne uczucia, które towarzyszą tej nieciekawej aktywności naszego umysłu, potrafią wyrządzić organizmowi fizyczne szkody. Udowodniono bowiem, że dzięki uśmiechowi na twarzy organizm produkuje szereg pozytywnych w działaniu hormonów, dzięki którym możemy przenosić góry.
Wyimaginowane zmartwienia
Ludzie oprócz tych prawdziwych i realnych zmartwień, które dzieją się nie z ich powodu, mają tendencje do umartwiania się na zapas. Tworzenie najgorszych scenariuszy potrafi skutecznie wyssać życiową energię i zniechęcić do kreatywnego działania i mierzenia się z przeciwstawnościami i niepowodzeniami. Uzmysłowienie sobie, że życie jest pasmem zarówno dobrych, jak i złych doświadczeń to cenna wartość, dzięki której stajemy się optymistami, a nasze życie wygląda lepiej i jest pełniejsze.
Kontroluj się
Aby skończyć z zamartwianiem się, sprawy trzeba wziąć w swoje ręce i zacząć kontrolować swoje myśli. Łatwiej jest bowiem narzekać, użalać się, rozpamiętywać i płakać niż podjąć produktywne działanie. Dlatego w kryzysowych chwilach zamiast przysłowiowego „dołowania się”, stwórz w swojej głowie kilka rozwiązań problemu. Jeżeli jest Ci ciężko to zrobić, zwróć się z problemem do najbliższych zaufanych Ci osób. Przejęcie w takich momentach kontroli nad sobą to jedyne rozwiązanie. Nikt bowiem, choćby miał najlepsze intencje, nie zrobi tego tak dobrze, jak Ty sam.
Relaksuj się
Zmęczony umysł potrafi zniekształcać rzeczywistość. Dobrze wiesz, że inni widzą Twój problem zawsze inaczej niż Ty i podsuwają różne rozwiązania. Jeżeli jesteś osobą przemęczoną, nie reagujesz na kryzysy tak, jak powinnaś. Świat będziesz widzieć w szarych barwach i brak Ci będzie pozytywnych rozwiązań. Dlatego jak najczęściej relaksuj się. W tym celu możesz wykorzystać wiele technik relaksacyjnych, ćwiczenia ruchowe oraz oddechowe. Ponadto akceptuj siebie i swoją rzeczywistość taką, jaka jest. Ubolewanie nad tym, czego się nie ma i jakim się nie jest, nie pomaga. Wręcz odwrotnie, człowiek zamyka się w sobie ze swoimi problemami, nie pozwala nikomu dotrzeć do siebie i traci tym samym chęć do życia. Dzień zaczynaj więc od uśmiechu, pozdrowienia bliskich i porcji dobrej energii na cały dzień.