Jak sprawić, by dziecko odżywiało się lepiej?

Jedzenie nigdy nie powinno być traktowane przez dziecko jako forma zabawy, jednakże nikt nie powiedział, że nie ma być ono jak najbardziej bajeczne oraz kolorowe. Można to sprawić za pomocą specjalnych naczyń. Biały talerz nie jest dla malucha niczym szczególnie interesującym – nic się nie świeci, nie odznacza. Natomiast jeśli pod jedzeniem będzie widniała podobizna postaci z jego ulubionej bajki, spożywanie posiłków stanie się znacznie bardziej ekscytujące. Zaopatrz się więc w zestaw takich dziecięcych naczyń.

Po drugie, same posiłki powinny być dla dziecka interesujące. Schabowy z ziemniakami nie poruszy jego wyobraźni i w żaden sposób nie przekona go, że może być smaczny. Co innego, gdyby z tego schabowego, ziemniaków i najlepiej świeżej surówki zbudować na talerzu obrazek. Możesz takie obrazki komponować także na kanapkach, ale także za pomocą innych składników. Z pomidorów można wykonać biedronki, z owoców hawajską palmę, a z chleba sówkę. Wszystko jest kwestią twojej kreatywności.

Jeśli chcesz, by twoje dziecko zjadało zdrowe posiłki przyrządzane przez ciebie w domu, to koniecznie powinnaś pozwolić mu brać udział w gotowaniu. Wówczas to dziecko będzie zdecydowanie bardziej skore do zjedzenia obiadu, nawet z niezbyt lubianą marchewką. Rzecz jasna, dostosuj czynności oraz narzędzia do wieku oraz umiejętności pociechy, ale wiedz, że nawet trzylatek może spokojnie przebywać z tobą w kuchni i ci pomagać – nawet jeśli ta pomoc oznacza tylko wielki bałagan. Dzięki temu, że dziecko uczestniczy w procesie gotowania, że próbuje wszystkich składników, świat smaków staje się dla niego bardziej przyjazny i otwarty.

Bardzo często rodzic, oczywiście w dobrej wierzę, zmusza swoje dziecko do regularnego jedzenia posiłków o danych porach. Niestety, rzadko kiedy uświadamiamy sobie, że każdy z nas ma zupełnie inny zegar biologiczny. Dlatego też nie denerwuj się na dziecko, jeśli o godzinie 9 odmawia zjedzenia kanapki, a pół godziny później, kiedy ty zajęłaś się już sprzątaniem czy pracą, prosi cię o zrobienie owsianki. To dla dziecka naturalne, że nie chce jeść wówczas, kiedy nie czuje potrzeby. Nie ma jeszcze wyregulowanych nawyków jedzenia na przykład dokładnie 10 minut po przebudzeniu. Staraj się więc wyrozumiała i po pierwszem nie wpychaj malcowi jedzenia na siłę, bo tylko sprawisz, że zniechęci się on do domowych posiłków. Po drugie zaś, pozwól mu samemu decydować, kiedy jest głodny.