Jak uniknąć kłótni o pieniądze?

Trzeba liczyć się z tym, że obranie modelu zarządzania domowymi finansami na początku małżeństwa może ulec wraz z upływem czasu zmianie. Każda zmiana pracy czy sytuacji rodziny może spowodować konflikt. Pojawienie się dziecka, remont mieszkania związany z kredytem, utrata pracy, choroba stanowią o dodatkowych wydatkach. W takich przypadkach ważna staje się rzetelna rozmowa na temat innego ich rozplanowywania. Poniekąd kiedyś przypadające do gustu mężowi prowadzenie domu przez żonę w pewnym momencie może zacząć przeszkadzać. Odwrotnie, żona może zacząć męczyć się wydzielaniem pieniędzy przez męża. Pamiętajcie więc, że wszystko daje się rozwiązać, jeżeli obie strony tego chcą i żadna z nich nie obwinia drugiej, a widzi jedynie pogłębiające się problemy. Rozmowa o pieniądzach będzie trudną rozmową. Warto, by odbyła się w spokojnej atmosferze, gdyż krzyki i kłótnia niczego nie rozwiązują. Mądrze przeprowadzona doprowadza do obopólnego zadowolenia.

Kłótnie o wysokość kieszonkowego zawsze są trudne do rozwiązania. Rodzeństwo może czuć się oburzone niesprawiedliwym traktowaniem, jakie spotyka ich z powodu nierównego kieszonkowego. Idealnym rozwiązaniem jest dawanie dzieciom kieszonkowego według wieku. 16-letni syn dostanie wówczas na tydzień 16 złotych, a 10-letnia córka 10 złotych. W razie większych potrzeb zawsze mogą sobie zarobić, „zatrudniając się w domu”. Nie mówię tu o płaceniu dzieciom za coś, co należy do ich obowiązków. Możesz zatrudnić dziecko do czegoś, co sama miałaś zrobić. Po drugie pamiętaj, że to, co dziecko będzie wykonywało, by zarobić dodatkowe pieniądze, nie może kolidować z codziennymi obowiązkami.

Ten problem bywa twardym orzechem do zgryzienia dla kochających dziecko rodziców. Dziecko jest już dorosłe, pracuje, lecz nadal mieszka w domu rodzinnym. Dzięki takiemu układowi ma pieniądze na ubrania, imprezy, wyjazdy wakacyjne i nie tylko. Trudność leży w finansach rodziców, którzy w takiej sytuacji nie mają już obowiązku finansowego wobec dziecka. Odkąd duży człowiek zacznie zarabiać, rodzice ciągle w duchu wychowawczym, jak również z powodów finansowych, powinni wymagać od niego jego części zapłaty za rachunki i jedzenie. Otaczanie go troską, dopóki nie wyjdzie z domu, tworzy z dziecka nieudacznika. Zetknięcie się z rzeczywistością, za którą trzeba brać odpowiedzialność, może je mocno zaskoczyć.