Kilka prostych prawd na temat odchudzania
Kilka prostych prawd na temat odchudzania
Odchudzanie to temat, który w naszym kręgu kulturowym interesuje coraz więcej osób – bardzo wielu z nas waży zwyczajnie za dużo i niestety sytuacja zmienia się na naszą niekorzyść. Mówi się wręcz o „epidemii otyłości”. W dodatku bardzo wiele osób, które chcą zrzucić wagę, stara się o to nadaremno, a na skutek efektu jo-jo po kolejnych modnych dietach mimo wyrzeczeń jest coraz grubsza. Kilka prostych prawd na temat odchudzania, które mogą pomóc odzyskać wymarzoną sylwetkę, przedstawiamy w tym artykule.
Co zrobić, żeby schudnąć?
Na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź – trzeba doprowadzić do sytuacji, kiedy powstaje w naszym organizmie ujemny bilans energetyczny, a więc dostarczamy mu mniej energii niż zużywamy. Niestety, nie mamy nad tym kontroli i nie możemy tego zmierzyć. To, że czujemy się głodni, nie odzwierciedla w sposób jednoznaczny zapotrzebowania energetycznego, na odczuwanie głodu ma wpływ wiele czynników, od stresu po nachalne reklamy.
Od czego powinno się zacząć?
Jeśli chcemy schudnąć skutecznie, a co także bardzo ważne – bezpiecznie, warto skonsultować się z lekarzem oraz wykonać zlecone przez niego badania kontrolne. Zanim zaczniemy robić porządki w swoim organizmie, dobrze jest sprawdzić, czy jesteśmy zdrowi. Czasem otyłość może być spowodowana chorobą i wtedy odchudzanie się mogłoby być niewskazane bez kontroli lekarskiej. Konsultacja lekarska jest także konieczna, gdy nasza waga znacznie przekracza normę.
Najprostsza metoda
Najprostsza metoda na uzyskanie ujemnego bilansu energetycznego to po prostu jeść mniej, a więcej się ruszać. To zawsze będzie skuteczne. Bez aktywności fizycznej sukces może być trudny do osiągnięcia. Kiedy ćwiczymy, spalamy kalorie, a tempo metabolizmu rośnie (czyli w jednostce czasu zużywamy więcej energii). Ten efekt utrzymuje się przez pewien czas po ćwiczeniach, a więc jeśli podejmujemy aktywność fizyczną odpowiednio często (na przykład trzy razy w tygodniu po godzinie), trwale przyspieszamy naszą przemianę materii. Poza tym ćwicząc, rozwijamy mięśnie, a tkanka mięśniowa zużywa więcej energii niż tłuszczowa.
Ruch – tak, dieta – nie
Aktywność fizyczna wspaniale wspomaga proces odchudzania, czego nie można powiedzieć o dietach. Jeśli ktoś ma bardzo wolną przemianę materii, a tym samym niewielkie zapotrzebowanie energetyczne, to na niektórych dietach może nawet przytyć. Może to brzmi jak paradoks, ale nie chudniemy dlatego, że jesteśmy na diecie, tylko dlatego, że dostarczamy organizmowi mniej kalorii, niż potrzebuje. Nie oznacza to, że nie jest ważne, co jemy. To jest równie istotne jak to, ile spożywamy, dlatego warto zapoznać się z zasadami zdrowej diety lub skorzystać z pomocy dietetyka.
Jak poskromić apetyt?
Apetyt to jest zdrajca w naszym własnym obozie. Powoduje, że sięgamy po kolejną kanapkę, dokładkę obiadu albo batonik w czasie przerwy w pracy. Jak sobie z tym poradzić? Przede wszystkim trzeba pamiętać, że jedzenie to paliwo, a nie dostawca przyjemności. My natomiast „zajadamy” smutek, stres, samotność, nudę… Dlatego warto zastanowić się nad tym, co chcielibyśmy zmienić w swoim życiu. Czasem wystarczy nowa atrakcyjna praca, opuszczenie toksycznego związku czy znalezienie ciekawej pasji, by waga wyregulowała się automatycznie. Bo tak naprawdę nie ma powodu, abyśmy ciągle mieli problem z odżywianiem. To naturalna funkcja naszego organizmu. Tylko nasze życie jest niestety dalekie od naturalności… a wprowadzić zasady zdrowego stylu życia nie zawsze jest łatwo.