Co można zobaczyć w St. Andrews?

Chluba miasta i chluba Zjednoczonego Królestwa. Uniwersytet St. Andrews jest najstarszym uniwersytetem w Szkocji oraz trzecim w Wielkiej Brytanii. Powoduje to, że jego renoma jest nie do podważenia i nieodmiennie przyciąga licznych studentów, którzy chcą próbować swoich sił w tej pełnej tradycji uczelni. Został założony na początku XV wieku i uchodzi nie tylko za najstarszą, ale i za najlepszą uczelnię w Szkocji. Co ciekawe, studiował na niej książę William, przyszły następca tronu Wielkiej Brytanii, co dodało dodatkowego prestiżu całemu uniwersytetowi.

Obecnie są to ruiny, jednak prezentują się imponująco i w dalszym ciągu warto je zobaczyć, będąc w tej części Szkocji. Zbudowano go w 1200 roku i przez kilka wieków był siedzibą biskupów St.Andrews. Z trzech stron otaczało go morze, a grube mury broniły dostępu z lądu. Dzięki temu był prawdziwą fortecą, która mogła utrzymać się przez długi czas, mimo że chciano ją zdobyć nie raz. Ciekawe jest, że przy zamku znajduje się jedyny na świecie, zachowany podkop, który miał doprowadzić do jego upadku. Ruiny można obejrzeć, nawet z osobami chętnymi do opowiedzenia ciekawostek na ich temat, zarówno tych lepszych, jak i ponurych, związanych ze spaleniem przed murami kaznodziei oraz zasztyletowaniem jednego z biskupów, który przyglądał się egzekucji niewinnego kaznodziei.

Golf nie jest sportem bardzo nowym i nowoczesnym, jak wydaje się niektórym. Ma już swoją długoletnią tradycję i pochodzi właśnie ze Szkocji. Nie jest więc niczym dziwnym, że to właśnie tutaj znajdują się najstarsze pola golfowe. Pochodzą one jeszcze z XV wieku. Wszystkie one świadczą o tym, że pola posiadane przez St. Andrews to kolebka tego sportu, co stanowi jego dumę i wynosi na wysoką pozycję wśród innych. Co ciekawe, właśnie tutaj pojawiali się mistrzowie golfa, z Timem Morrisem na czele.

Szkocja to również jedzenie. Jej tradycyjne wyroby są sprzedawane niemal w całej Europie, lecz posiada również danie, które budzi ciekawość i niechęć. Haggis. Jest to danie, które przyrządza się z owczych podrobów, czyli płuca, wątroba, serce. Wszystko to jest wymieszane z innymi składnikami, w tym: przyprawami, cebulą, mąką owsianą i innymi dodatkami. Tak wymieszane składniki zapieka się w żołądku owczym, natomiast po wyciągnięciu podaje się ją z ziemniakami lub ewentualnie z chlebem. Każda rodzina ma swój własny sekret przyprawiania oraz stosowanych do wyrobu haggis dodatków, dzięki temu każda z wersji, którą ma się okazję spróbować, jest zupełnie inna. Jednak która jest najsmaczniejsza, można ocenić tylko i wyłącznie jedząc, co nie każdy ma okazję zrobić.