Co można zwiedzić w Honfleur?

Największy zachwyt wśród odwiedzających Honfleur turystów wywołuje ulica Haute. Jest ona położona tuż przy porcie. Stoją tutaj wysokie, kilkukondygnacyjne, ale wąskie budynki ze spadzistymi, spiczastymi dachami. Przytulają się jeden do drugiego, wyglądając niczym jedna kolorowa masa. Każdy z nich jest innej barwy. Spoglądają na wodę i odbijają się w niej, co przy sprzyjających okolicznościach powoduje, że można podziwiać jednocześnie budynki na żywo oraz ich odbicie. Przy brzegu cumują liczne nieduże statki, jachty, kutry rybackie. Gdy są kolorowe, dodają uroku całemu widokowi. Warto nie tylko pospacerować po ulicy Haute, ale zatrzymać się na dłużej i wypić kawę w jednej ze znajdujących się na ulicy kawiarenek. Na uwagę zasługuje również dom namiestnika królewskiego z XVI wieku.

W Honfleur znajduje się ciekawy kościół, który został wykonany przez portowych cieśli. Ze względu na to, że port był ważny w życiu mieszkańców miasta oraz jest istotny w nim do dzisiaj, kościół przypomina odwrócony kadłub łodzi. Nie jest bardzo imponujący i nie może mierzyć się z wielkimi katedrami, jednak sprawia tajemnicze wrażenie. Nieopodal niego znajduje się stara dzwonnica, warto ją zobaczyć, chociaż jej wygląd może zadziwić. Wydaje się, że budynek zaraz się rozpadnie, jednak nic takiego mu nie grozi. Jest jednym z istotnych zabytków znajdujących się pod ochroną.

Będąc w Honfleur, nie można zignorować lokalnej kuchni. Nie tylko jest ona elementem słynnej na całym świecie kuchni francuskiej, ale korzysta również ze skarbów oceanu, czyli ryb i owoców morza. Do lokalnych przysmaków należą przede wszystkim gryczane naleśniki z łososiem i krewetkami. Mogą przypaść do gustu nawet osobom, które nie przepadają za morskimi mieszkańcami na swoim talerzu. Zazwyczaj przekąskę popija się lokalnym cydrem, gazowanym napojem z jabłek. Uliczki Honfleur są pełne różnego rodzaju lokali gastronomicznych, lecz najlepiej skorzystać z usług restauracji Absinth oraz La Terrasse.

Honfleur mogłoby być jedną z wielu niewielkich miejscowości na północy Francji. Nie stało się tak jednak dzięki malarzom impresjonistom. Pełne uroku ulice, mgła snująca się o poranku i wieczorami, kolorowe budynki, kutry kołyszące się na wodzie – wszystko to urzekło artystów, którzy uwieczniali Honfleur na swoich obrazach. Wśród nich byli Monet i Boudin. Ta dwójka stworzyła szkołę, znaną jako Ecole de Honfleur. Stworzone w mieście dzieła znajdują się obecnie w różnych muzeach francuskich, jak również w muzeum w Honfleur. Warto odwiedzić je i zobaczyć, jak malarze uchwycili na płótnach to, co samemu miało się okazję widzieć.