Dlaczego warto zrezygnować z parówek?
Dlaczego warto zrezygnować z parówek?
Parówki to lubiana przekąska, którą jada się na śniadanie, kolację, w formie przystawek, z krakersami lub jako hot dogi. Są lekkie i smaczne, jednak niekoniecznie zdrowe. Rzadko zdarza się, żeby parówki były produkowane z dobrej jakości mięsa. Najczęściej są to resztki mięsnych produktów plus dodatki chemiczne, dlatego warto poznać bliżej skład parówek i zastanowić się, czy są niezbędne w jadłospisie.
Śladowe ilości mięsa
Najważniejszym zarzutem, jaki można postawić parówkom, jest niewielka ilość mięsa albo nawet brak mięsa. Zazwyczaj nie zawierają one dobrej jakości mięsa, lecz resztki pozostałe w czasie produkcji innych wędlin oraz wyrobów mięsnych. Bardzo często to, co znajduje się w parówkach, trudno w ogóle uznać za mięso. Są to resztki mięsa pozostałego na kościach w trakcie oddzielania wartościowego mięsa, tłuszcz, zwierzęce kości, wymiona. W takim zestawie nie tylko nie ma mięsa, ale żadnych wartości odżywczych. Z tego powodu może to być szkodliwe dla niektórych osób, zwłaszcza dla dzieci oraz osób starszych.
Dodatki chemiczne
Brak mięsa jest w parówkach rekompensowany przez dodatki chemiczne, których można znaleźć w parówkach przesadnie dużo. Emulgatory, fosforany, cytryniany, wszystkie one mają sprawić, że parówka będzie miała zachęcający, ładny kolor oraz odpowiedni smak. Niestety, jest to jednocześnie niekorzystne dla zdrowia. Szczególnie niebezpieczne są fosforany. Powodują one, że w czasie gotowania parówka zwiększa swoją objętość – im ich więcej, tym większa staje się parówka – a po dostaniu się do organizmu mogą zagrozić nerkom, powodując ich niewydolność.
Ból po parówce
W skład parówek każdego rodzaju wchodzi azotyn sodu, który ma na etykietach oznaczenie E250. Jest on odpowiedzialny za ładny kolor parówek oraz ich korzystny smak, ale niestety jest w stanie powodować bóle głowy i nie tylko. Resztki tego składnika odkładają się w układzie pokarmowym człowieka, mogąc powodować różne problemy zdrowotne, a nawet nowotwory. Im więcej parówek się jada, tym więcej szkodliwego składnika dostaje się do organizmu. Jednocześnie jest to element zakazany w przypadku dzieci poniżej 1 roku życia, dlatego podawanie dziecku parówki jako jedzenia, które może z powodzeniem przegryzać i samo trzymać w ręce, nie jest najrozsądniejszym postępowaniem.
Szkodliwy tłuszcz
Parówki wyglądają na bardzo chude, wręcz dietetyczne. Czasami są nawet tak reklamowane. Jednak lepiej nie dawać się zwieść takim zapewnieniom, ponieważ we wszystkich parówkach jest sporo tłuszczu, nawet do 25%. W związku z tym nie jest to zdrowa przekąska, którą można przegryzać nawet na diecie odchudzającej, wręcz przeciwnie. Dodatkowo parówki rzadko podawane są same, najczęściej dodaje się do nich ketchup, musztardę lub inne sosy, które dodatkowo podnoszą kaloryczność.
