Jak być dobrą teściową dla żony swojego syna?
Jak być dobrą teściową dla żony swojego syna?
O teściowych krąży wiele mitów, legend, opowieści, a przede wszystkim niewybrednych żartów. Jednakże ten folklor słowny to zasługa mężczyzn, gdyż to właśnie oni najczęściej żartują sobie z matek swoich żon, czyniąc z nich niemalże krwiożercze potwory. Tak naprawdę jednak trudniejszą relacją jest mama – żona syna. To właśnie na tym polu może dochodzić do wielu spięć, również tych poważnych, sprawiających przykrość obu stronom konfliktu. Jeśli jednak chcesz wiedzieć, jak tego uniknąć i być dobrą teściową, przeczytaj przygotowane dla ciebie porady oraz wskazówki – one pomogą ci zacząć zachowywać się tak, jak na idealną teściową przystało.
Rozdziel obowiązki
Najczęściej do spięć będzie dochodziło między wami wtedy, gdy po ślubie młodzi z tobą zamieszkają. Wówczas łatwo będzie o nieporozumienia, kłótnie oraz konflikty. Najprostszym sposobem, aby ich uniknąć, jest spokojna rozmowa z synową już na początku po ich przeprowadzce do ciebie. Musisz jej wytłumaczyć, które strefy domu oraz które obowiązki chcesz zachować wyłącznie dla siebie, a którymi chętnie się podzielisz. To naturalne, że są pewne czynności domowe, które wolisz wykonywać sama. Musisz jednak pamiętać, że od teraz w twoim domu będą dwie gospodynie i ta druga też ma prawo, aby się wykazać. Dlatego nawet jeśli chciałabyś gotować sama, wyznacz taki dzień, w którym to synowa będzie mogła coś ugotować. Taki podział będzie sprawiedliwy, zwłaszcza jeśli uczy się ona lub studiuje i nie miałaby czasu, aby przyrządzać obiady codziennie. Natomiast zapomnij o tym, aby przygotowywać swojemu synowi kanapki do pracy. To zdecydowanie jest rola żony, do której nie powinnaś się mieszać.
Proponuj, ale nie rozkazuj
Pomoc matek jest nieoceniona. To one opiekują się dziećmi, kiedy młodzi są w pracy, to one pożyczają pieniądze, kiedy zabraknie do pierwszego i to one troszczą się o to, aby młodemu małżeństwu niczego nie brakowało. I ty powinnaś tak robić, jednak tylko wówczas, kiedy twój syn oraz synowa naprawdę potrzebują pomocy. Możesz wówczas zaproponować im, że ugotujesz dla nich obiad, zaopiekujesz się dzieckiem pod ich nieobecność czy załatwisz coś dla nich na mieście. Jeśli się nie zgodzą, to nie obrażaj się i nie traktuj tego osobiście – młodzi ludzie powinni nauczyć się jak największej samodzielności i nie powinnaś im tego zabierać. Nie bądź także zaborcza i nie rozkazuj im, nawet wtedy, kiedy jesteś przekonana, że to ty masz rację.
Wcale nie wiesz najlepiej
Matki bardzo często nie mogą się pogodzić z tym, że ich syn ma w życiu drugą, równie ważną kobietę, i traktują ją jak rywalkę do jego serca. Musisz przede wszystkim uświadomić sobie, że rola mamy jest zupełnie inna niż rola żony oraz że te dwie role się wcale nie wykluczają. Nadal możesz pomagać swojemu synowi, doradzać mu w różnych sprawach oraz dbać o niego i jego nową rodzinę. Pamiętaj jednak, iż podejście „ja wiem lepiej, co jest mu potrzebne, bo jestem jego matką” jest naprawdę nieznośne i nie dość, że może sprawić przykrość twojej synowej, to na dodatek może źle wpłynąć na relacje w młodym małżeństwie. W ten sposób bowiem stawiasz swojego syna między młotem a kowadłem i poniekąd zmuszasz go, aby wybrał, czy woli opiekę mamy, czy żony. To duży błąd, może się bowiem okazać, że wcale nie wiesz najlepiej, gdyż tak naprawdę matki nie wszystko wiedzą o swoich dzieciach. Daj więc przestrzeń swojej synowej, aby mogła się wykazać.
Młodzi będą cię zawsze potrzebować
Stosując się do powyższych porad, wcale nie musisz się obawiać o to, że młodzi przestaną cię odwiedzać oraz cię potrzebować. Zawsze będziesz matką dla twojego syna i on zawsze będzie szanował twoje zdanie oraz prosił cię o porady. Kiedy ułożysz sobie poprawne stosunki ze swoją synową, to ona również chętniej będzie spędzała z tobą czas, wychodziła na zakupy oraz rozmawiała o ich problemach i korzystała z twojej pomocy. Pamiętaj, że poprzez związek z twoim synem ona stała się twoim kolejnym dzieckiem.