Jak oprowadzać po mieszkaniu potencjalnych nabywców?
Jak oprowadzać po mieszkaniu potencjalnych nabywców?
Chciałoby się powiedzieć, że jaki jest dom, każdy widzi. Nie powiemy tak jednak z tego powodu, że wcale nie jest to takie oczywiste. Tak naprawdę to w głównej mierze od ciebie zależy, jak zobaczy twój dom potencjalny kupujący. To ty możesz wpłynąć na to, jakie wrażenia dotrą do niego w pierwszej kolejności. I nie chodzi tu jedynie o bodźce wzrokowe. W pełnym postrzeganiu uczestniczą również inne zmysły, takie jak słuch, dotyk, a także węch. Musisz zadbać, by wszystkie bodźce były przyjemne, by zainteresowany czuł się u ciebie dobrze i zapłacił za dom jak najwyższą kwotę. Często jeden błahy powód odciągnie go od zakupu, a ty stracisz szansę na sprzedaż. Wyeliminuj te błahe powody w następujący sposób.
Przywitaj go serdecznie
Daj potencjalnemu kupcowi odczuć, że był przez ciebie oczekiwany i cieszysz się z jego widoku. Nie przesadzaj oczywiście z wylewnością, gdyż może pomyśleć, że podlizujesz się, by wcisnąć mu coś niepewnego. Wystarczy odrobina zwykłej życzliwości. Daj mu się poczuć pewnie, porozmawiać na osobności i nie zarzucaj go masą niepotrzebnych informacji. Panuj również nad tym, co opowiadasz. Być może fakt stracenia dziewictwa w danym pokoju jest dla ciebie niezwykle ważny i romantyczny, ale przyszli nabywcy naprawdę nie muszą o tym wiedzieć. Nie przepraszaj też za drobne defekty bądź wady twojego domu. Być może nabywcom w ogóle nie będzie to przeszkadzać, a jeśli im o tym opowiesz, to na pewno zacznie. Nie pospieszaj nabywcy i nie pytaj co jakiś czas, jaka jest decyzja. Jeśli zauważy, że usilnie starasz się skłonić go do zakupu, to zapali mu się czerwona lampka i na pewno nie zdecyduje się w tej chwili. Daj mu nieograniczony czas na decyzję i poznanie wszelkich uroków domu.
Zadbaj o mieszkanie
Zadbaj o to, by twoje mieszkanie było czyste oraz ładnie urządzone. Kup kilka ładnych świec albo kwiatów i ustaw w paru miejscach, by mieszkanie nie sprawiało wrażenia opuszczonego. Klient musi poczuć, że oto wszedł do miejsca, w którym będzie mu się przyjemnie żyło. Odpowiedni nastrój nada mu rozpalony kominek. Nawet jeśli dom od jakiegoś czasu stoi pusty, to nie możesz dopuścić do tego, by wyglądał na opuszczony. Będzie to budzić niemiłe skojarzenia, a tego chcesz uniknąć.
Pobudź zmysły
Wchodząc do supermarketu, od razu rzuca nam się w nozdrza zapach chleba, a zakupy od razu stają się przyjemniejsze. Zastosuj to również w przypadku swojego domu! Klient, który poczuje zapach pysznej potrawy, od razu skojarzy twój domu z miłymi wrażeniami. Jeśli nie masz ochoty na gotowanie, wyposaż dom w odświeżacze powietrza lub zapal zapachowe świeczki. Pamiętaj o odpowiednim wywietrzeniu, bowiem w domu, który długo stał zamknięty, tworzy się nieprzyjemny zapach. Musi być rześko, pachnąco i... ciepło. To bardzo częsty błąd wielu osób, które pragną sprzedać dom. Klient, wchodząc do nieogrzanego domu, w którym trzęsie się zimna, nawet nie zwróci uwagi na wiele zalet, które mógłbyś mu pokazać. Będzie myślał tylko o tym, by jak najszybciej skończyć wizytę i wrócić do ciepłego samochodu. Wrażenia nie będą pozytywne. Zapal w piecu bądź chociaż kominku, by klient mógł się ogrzać i poczuć ciepło domowego siedliska. Dobrym rozwiązaniem będzie też puszczenie jakiejś przyjemnej muzyki, by rozbić kłopotliwą ciszę. Muzyka nada też pozytywnego, klimatycznego nastroju.