Jak prawidłowo malować sufit?

Najważniejszy będzie wybór odpowiedniej farby. Jeśli dysponujesz niezbyt wielkim pokojem, sufit powinien być biały. Jeśli już chcesz pomalować go na jakiś inny kolor, to zadbaj o to, by był dużo jaśniejszy od ścian. Dzięki temu powiększysz optycznie kubaturę pomieszczenia. Jeśli twój pokój jest bardzo wysoki, jak to ma miejsce np. w starych kamienicach, to pomaluj na kolor sufitu również górną część ścian. Możesz również zastosować ciemniejszy sufit. Wybieraj wśród matowych farb, by uniknąć refleksów światła.

Zanim otworzysz farbę i chwycisz za wałek, pamiętaj, by odpowiednio przygotować sufit. Najlepiej jest zrobić gładź. To również możesz w prosty sposób zrobić samodzielnie. Będziesz potrzebował gładzi szpachlowej i dwóch szpachelek. Mniejszej do nakładania gładzi i większej do rozprowadzania. Pamiętaj, że musi być idealnie równo. Staraj się robić to dokładnie. Na koniec wyszlifuj wszystko papierem ściernym. Aby farba nie wsiąkała nadmiernie w sufit, zagruntuj go. Ważna rada dla osób mieszkających w blokach z wielkiej płyty – aby zaoszczędzić sobie nerwów i nie przejmować się powstającymi szczelinami na łączeniu płyt sufitowych, zabezpiecz je siatką.

Zabezpiecz podłogę oraz wszelkie meble za pomocą folii i gazet. Krawędź pomiędzy sufitem a ścianą wyznacz taśmą malarską. Do malowania użyj wałka o długim włosiu. Zacznij od najjaśniejszego miejsca, czyli od okna i pierwszą warstwę maluj równolegle do niego. Pamiętaj, że wałek nie powinien być zbyt suchy, bo podświadomie będziesz mocno dociskał go sufitu. Powstaną brzydkie, nieregularne pasy, a także bardzo szybko się przez to zmęczysz. Nałóż solidną ilość farby i maluj swobodnie, długimi pociągnięciami. Drugą warstwę nałóż, gdy pierwsza już przeschnie, zmieniając kierunek malowania, czyli rób to prostopadle do okna. Jeśli zamalowujesz jakiś ciemniejszy odcień, być może będziesz musiał nałożyć kolejną warstwę. W takim przypadku lepiej jest się zabezpieczyć wcześniej i kupić farbę mocno kryjącą. Po pomalowaniu sufitu od razu oderwij taśmę malarską wyznaczającą krawędzie, póki nie zdążyła zaschnąć. Jeśli zaschnie, to możesz oderwać taśmę wraz z warstwą farby, psując prostą krawędź.