Jak zdiagnozować DDA?
Jak zdiagnozować DDA?
Syndrom DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików) diagnozuje się u osób, które w czasie dzieciństwa doznały dużej ilości traumatycznych doświadczeń, głównie z powodu funkcjonowania w rodzinie alkoholowej. Takie osoby, będąc już dorosłe, mają poważne trudności w interpretowaniu siebie, w kontaktach z innymi, a zwłaszcza w relacjach z bliskimi i w związkach. Człowiek dotknięty DDA widzi wszystko przez pryzmat swojego dzieciństwa, choć często nie jest tego nawet świadomy.
Obciążenie odpowiedzialnością
W rodzinach dysfunkcyjnych nagminnie przewija się temat winy. Dziecko, które wzrasta w niej, bierze na siebie winę za wszelkie zło, nawet to, którego nie popełniło. Dorastanie w poczuciu winy za awantury rodziców, alkohol czy przemoc powoduje utworzenie się na przyszłość w człowieku mechanizmu, który można nazwać „przepraszam, że żyję”. Co za tym idzie, tworzy się kolejny, nowy twór wynikający z tego mechanizmu – obciążenie odpowiedzialnością. To właśnie ona rujnuje osobom z DDA życie najbardziej. Dlaczego? Bo taki człowiek nie umie odmówić, pomaga i troszczy się o wszystkich, zapominając o sobie, aż w końcu nieustannie towarzyszy mu poczucie odpowiedzialności za wszystko. Dysfunkcyjna rodzina może również doprowadzić dziecko do skrajnie odwrotnych zachowań. I tak człowiek dorosły wychowywany w niej może nie przejawiać żadnej inicjatywy pod względem odpowiedzialności za siebie czy innych.
Perfekcjonizm w każdym calu
Z pewnością nie czułbyś się komfortowo w sytuacji robienia wszystkiego na medal. Słowa, że „nikt nie jest idealny” nie mają dla osób z DDA większego znaczenia. Dążenie do perfekcjonizmu idące w parze z innymi charakterystycznymi zachowaniami, chociażby z bezustannym poszukiwaniem uznania i pochwał, ma swoje źródło w wielu brakach zafundowanych im w dzieciństwie. Zwróćmy uwagę, że osoba z DDA:
* żyła stale w napięciu i przewlekłym stresie,
* mocno cierpiała,
* jej potrzeby, przyglądając się piramidzie Maslova, nie były zaspokajane,
* była mocno wyizolowana od społeczeństwa,
* nie zaznała bliskości,
* żyła w poczuciu wstydu i winy,
* żyła w ciągłym zagrożeniu,
* nierzadko towarzyszyła jej przemoc fizyczna, psychiczna i nadużycia seksualne,
* nieprzekazane jej były życiowe wartości, normy zachowań i obowiązujące granice,
* nie miała oparcia i czuła się opuszczona,
* często prowadziła swój osobisty wewnętrzny dialog,
* nie zaznała odpowiedzialnej miłości.Zachowania wypływające z deficytowego dzieciństwa
Nie mogłeś się spokojnie bawić, teraz pijesz lub nadużywasz. Będąc dzieckiem, byłeś bezsilny wobec otaczającej Cię traumy, teraz nadal pozostajesz w roli ofiary. Musiałeś walczyć ze słabościami i problemami sam, dziś udajesz silną osobowość, pomimo że nią nie jesteś. Ponadto lękasz się porzucenia, więc za wszelką cenę być może pozostajesz w toksycznym związku, uzależniając się od nieodpowiedniego partnera. Brak Ci konstruktywnego myślenia, dlatego popadasz w zależność od obcych reguł. A to, że boisz się gniewu, awantur i zwierzchników, czyni Cię człowiekiem, który nie umie okazywać uczuć i emocji.
Czas na zmiany
Jeżeli zauważysz u siebie jakiekolwiek z podanych w artykule zachowanie, poparte doświadczeniami z dzieciństwa, udaj się do specjalisty. Jeżeli nic z tym nie zrobisz, będziesz brnął dalej w błędne koło DDA, które dzięki temu, że przeżyłeś wiele, masz sposobność zerwać i zacząć żyć prawdziwie dla siebie i swojej rodziny.