Naturalne metody leczenia depresji

Dobroczynne działanie ćwiczeń fizycznych na nasze ciało oraz psychikę nie ma sobie równych. Dlatego może dziwić, że nie korzysta się powszechnie z tego jakże prostego (i w dodatku darmowego) sposobu na utrzymanie zdrowia fizycznego i psychicznego. Uprawianie jakiejś dyscypliny sportu może być doskonałym sposobem na pokonanie depresji. Niezależnie od tego, czy biegamy, pływamy, jeździmy na rowerze, ćwiczymy aerobik, tańczymy czy spacerujemy, wysiłek fizyczny powoduje, że w naszym organizmie wyzwalają się endorfiny, hormony szczęścia. Poprawia nam się nastrój i samopoczucie, a to pierwszy krok do wyleczenia. Trzeba jedynie pamiętać, że ćwiczyć powinno się systematycznie. Jeden czy drugi zryw, tak od przypadku do przypadku, nie pomoże. Powinno się ustalić, kiedy będziemy ćwiczyć i w jaki sposób, a potem konsekwentnie trzymać się tego planu. I warto pamiętać o tym, że pory roku się zmieniają – inny program będzie dobry wiosną i latem, a inny jesienią i zimą.

Odpowiednio dobrane produkty spożywcze również mają wpływ na samopoczucie. Dzięki nim podnosi się w organizmie poziom hormonu szczęścia, serotoniny. Bardzo dobrze działają na nasz nastrój węglowodany, ale nie te proste, lecz złożone. Zatem nie szklanka coca-coli czy mleczny batonik, a raczej kanapka z ciemnego chleba, brązowy ryż albo musli. Z pewnością poprawia nastrój gorzka czekolada. Doskonałe są również banany. Warto jeść wszelkie kasze, na przykład gryczaną i jaglaną, płatki owsiane, warzywa strączkowe. Te ostatnie to doskonałe źródło witamin z grupy B, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Nie zapomnijmy też o nienasyconych kwasach tłuszczowych – w diecie powinny się znaleźć ryby oraz siemię lniane.

Stres i napięcie powodują nasilanie się objawów depresji, zaś dzięki relaksowi zaczynają one ustępować. Nie do przecenienia jest rola zdrowego snu. Spać trzeba w dobrze wywietrzonym pomieszczeniu i oczywiście nie za krótko. „Zarywanie nocy” może jedynie pogłębić objawy depresji. Problemom ze snem skutecznie zaradzi relaks (chociażby kąpiel z dodatkiem olejków eterycznych, na przykład lawendowego). Można słuchać relaksacyjnej muzyki, ćwiczyć jogę, medytować. Każda forma relaksu pomaga nam poradzić sobie z depresją.

Zanim zaczniemy poważne leczenie środkami farmakologicznymi, wypróbujmy apteczkę natury. W sezonie jesienno-zimowym, kiedy brakuje słońca, bardzo pomocne są preparaty z dziurawca. Melisa i lawenda wyciszają i ułatwiają zasypianie. Jest wiele środków ziołowych działających uspokajająco i przeciwdepresyjnie. Można korzystać także z aromaterapii albo sięgnąć po krople Bacha.