Jak nauczyć się doceniać swoje osiągnięcia?

Wyjaśnienie tej różnicy jest bardzo proste. To, jaką pozycję zajmiemy w życiowym wyścigu, zależy od naszej samooceny. Nie można odnieść sukcesu, jeśli się w niego nie wierzy. Tymczasem bardzo wielu uzdolnionych, a nawet wręcz utalentowanych ludzi żyje w przekonaniu, że nie ma żadnych zdolności i do niczego się nie nadaje. W momencie, gdy uwierzą w siebie, wszystko się zmienia. Trzeba więc sobie postawić pytanie: jak nauczyć się doceniać swoje osiągnięcia?

Dla osoby z zaniżoną samooceną bardzo trudnym zadaniem jest wypisanie listy własnych zalet. Od tego trzeba jednak rozpocząć pracę nad zmianą postawy. Weź arkusz papieru i zacznij tworzyć tę listę. Jak najczęściej do niej wracaj i uzupełniaj ją o kolejne pozycje. Słuchaj uważnie innych – nieraz mówią o tobie miłe rzeczy i wcale nie robią tego ironicznie. Mogą zauważyć twoje pozytywne strony, na które ty nie zwróciłeś uwagi albo zbagatelizowałeś je. Poproś o pomoc przyjaciela lub kogoś z rodziny, ważne, by była to osoba dyskretna i zasługująca na zaufanie. Na pewno coś dopisze do twojej listy. Teraz, kiedy zestawienie twoich zalet jest już gotowe, przeczytaj sobie je uważnie i odpowiedz na pytanie: dlaczego jeszcze do tej pory nie zaprzyjaźniłeś się z tak wspaniałą osobą?

Nie uda ci się podnieść samooceny i nauczyć się doceniać swoje osiągnięcia, jeśli się nie polubisz. O czym myślisz, kiedy patrzysz w lustro? Krytykujesz osobę, którą tam widzisz? Kształt nosa i uszu, czoło, kolor włosów, podbródek – wszystko jest nie takie, jak powinno. Ale gdyby można było zmienić całe to wyposażenie w jednej chwili, wcale nie byłbyś usatysfakcjonowany. Bo nie chodzi o to, że brakuje ci urody. Ty się po prostu nie lubisz. Ale można to zmienić. Zacznij od tego, że spoglądasz na siebie w lustrze z uśmiechem. Dla niektórych będzie to ogromne wyzwanie, bo unikają spoglądania w lustro, o ile nie muszą. Kiedy już uda ci się ta sztuka, spróbuj czegoś kolejnego. Uśmiechnij się i powiedz sobie „cześć”. Potem dodaj do tego imię, a na koniec – „kocham cię”. Głupie i bez sensu? Zacznij ćwiczyć od początku. Albo zrezygnuj, ale nie narzekaj, że nic ci w życiu nie wychodzi.

Jeśli chcesz nauczyć się doceniać swoje osiągnięcia, musisz odrzucić negatywne przekonania, które wpojono ci w przeszłości. Od najmłodszych lat informuje się nas, że jesteśmy do niczego. Najpierw robią to rodzice, potem nauczyciele w szkole. A jeśli osiągniemy sukces, to zawsze okazuje się, że za mały („Czwórka z plusem? To na piątkę cię nie stać?”). Odrzuć te prawdy o sobie, którymi cię karmiono w dzieciństwie. Doceniaj każde, nawet najdrobniejsze zwycięstwo. To od ciebie zależy, jak będziesz się oceniał. Inni mogą myśleć, co chcą, to nie ma wpływu na to, jaki jesteś. Jeśli będziesz uzależniał swoje samopoczucie od opinii innych, nigdy nie będziesz szczęśliwy. Dlatego też nie słuchaj tych, którzy są wokół ciebie i wypowiadają takie same negatywne opinie, jakie słyszałeś w dzieciństwie. Oni mogą ci jedynie zaszkodzić.

Trudno jest odrzucić negatywne przekonania, kiedy tyle osób – i to obdarzonych wysokim autorytetem – z przekonaniem je powtarza. Słyszane nieraz w szkole „jesteś leniwy”, „z ciebie to głąb matematyczny” czy „do niczego się nie nadajesz” może zrujnować życie. Dlatego koniecznie poszukaj wsparcia. Ktoś musi cię umocnić, pomóc odnaleźć wiarę w siebie. Wesprzeć może cię osoba bliska albo znajomy, z którym dzielisz wspólną pasję. Koniecznie znajdź kogoś takiego. Dzięki wsparciu drugiego człowieka na pewno uda ci się osiągnąć cel – nauczysz się doceniać siebie.