Jak nie dać się ponieść emocjom?
Policz do dziesięciu
Póki wszystko dzieje się po naszej myśli, jesteśmy spokojni i mało nerwowi, jednak gdy coś wytrąci nas z równowagi lub jest zupełnie niezgodne z przewidywaniami, sytuacja od razu staje się napięta – tym bardziej, im bardziej denerwuje nas osoba, która mogła popsuć nasze plany. Nie warto jednak od razu wybuchać złością. Lepiej zacząć liczyć do dziesięciu, stopniowo się uspokajając, można policzyć i do dwudziestu, jeżeli zdenerwowanie jest większe. Dodatkowo trzeba pamiętać o oddychaniu. Kilka głębokich wdechów i wydechów pozwoli na opanowanie pierwszych nerwów i spojrzenie na sytuację spokojniejszym okiem.
Advertising
Advertising