Jak zadbać o spokojny sen?

Dobry sen potrzebuje wygodnego łóżka. Często mamy do dyspozycji praktyczny i wygodny mebel do spania, ale mimo to sypiamy źle. Przyczyną może być źle dobrany materac. Niektórzy świetnie się czują, śpiąc na miękkim materacu, inni wybierają twardy. Zależy to od wielu czynników, stanu zdrowia, jakości samego materaca i upodobań osobistych. Jeżeli po zastanowieniu się stwierdzisz, że twoje łóżko jest po prostu niewygodne, warto coś z tym zrobić. Wiadomo, że są to pewne koszty, ale jeśli się regularnie nie wysypiasz, odbija się to na twoim zdrowiu. Ile jest warte dla ciebie twoje zdrowie?

Jeśli twoje poduszki są twarde i pozbijane, kołdra sztywna, a poszewki sprane, nie śpi ci się z pewnością komfortowo. Niech wymiana pościeli będzie teraz twoim priorytetem. Jest wiele okazji i atrakcyjnych wyprzedaży, więc twoja „sypialniana reforma” wcale nie musi cię drogo kosztować. Miękkie poduszki, przytulna kołdra, świeża i pachnąca pościel przyciągają sen. Możesz skropić pościel zapachem lawendy, będzie ci się spało jeszcze lepiej.

Sypialnia, jak sama nazwa wskazuje, służy do spania. Ale jakże często spełnia rolę domowego biura, pokoju telewizyjnego, a czasem podręcznego magazynu, gdzie można wstawić wszystkie zbędne rzeczy? Jeśli tak traktujesz swoją sypialnię, nie dziw się, że sen ucieka. Zrób porządek. Pozbądź się niepotrzebnych gratów – i telewizora. Zasypianie przy świetle ekranu i dobiegającym z głośników hałasie gwarantuje płytki, powierzchowny sen. A chcesz przecież spać spokojnie, by się w pełni zregenerować.

Złych nawyków mamy sporo. Kładziemy się spać po zjedzeniu obfitej kolacji (a potem narzekamy na kolejne niechciane centymetry w pasie), pracujemy do ostatniej chwili, czasami w łóżku, pogryzając jakieś niezdrowe przekąski i rozsypując okruszki po prześcieradle. Zapominamy wywietrzyć sypialni, myjemy się byle jak (bo już późno) i kładziemy się spać. Zasypiamy? Ależ skąd. Za wiele ważnych spraw mamy do przemyślenia. Nierozwiązane problemy, sprawy, o których nie wolno jutro zapomnieć, irytacja z powodu minionego dnia i pretensje do różnych ludzi – wspaniali towarzysze w łóżku, na pewno dotrzymają nam towarzystwa i nie pozwolą zasnąć do rana. A my przewracamy się z boku na bok albo budzimy co chwilę. Zdecydowanie trzeba zmienić nawyki.

Rano, po wstaniu z łóżka, trzeba uporządkować pościel i przewietrzyć ją, chociaż przez chwilę przy otwartym oknie. Wystarczy na to czas, jaki poświęcasz porannej toalecie. Wieczorem wszystko będzie już gotowe. Przed położeniem się spać starannie wywietrz sypialnię, a jeśli nie jest bardzo zimno, nie zamykaj okna na noc. Dobrze jest założyć w oknie sypialni moskitierę, żeby uniknąć wizyt różnych insektów. Godzinę lub dwie przed snem poświęć na odpoczynek i relaks. Spacer, basen, medytacja, aromatyczna kąpiel, lektura lekkiej książki – możliwości jest wiele. A sprawy do załatwienia zapisz sobie na kartce, zamiast myśleć o nich w łóżku.