Jakie błędy popełniamy w czasie odchudzania?

Wiele diet odchudzających jest zwyczajnie niezdrowych, a niektóre są nawet niebezpieczne dla naszego organizmu. Diety oparte na jednym lub kilku składnikach prowadzą do powstania niedoborów, a te mogą być groźne. Brak witamin czy minerałów upośledza funkcje układu krążenia, pracę serca, wydalanie toksyn, rozregulowuje przemianę materii i gospodarkę hormonalną. Diety oparte na przykład na produktach białkowych, a wykluczające spożycie węglowodanów, działają podobnie. Takie diety przynoszą organizmowi same szkody. Poza tym efekt odchudzający często jest krótkotrwały, bo po odstawieniu diety organizm błyskawicznie uzupełnia niedobory i tyjemy z powrotem. Czasem – na przykład przy dietach kilkudniowych – efekt utraty wagi wynika nie ze spalenia tłuszczu, ale z odwodnienia organizmu.

Dieta źle zbilansowana to taka, która nie zawiera wszystkich potrzebnych organizmowi składników we właściwych proporcjach. Bilans może być niewłaściwy dla diety jako takiej (na przykład w diecie jest za dużo węglowodanów, a za mało białka), albo dla poszczególnych posiłków. We wszystkich powinny być zachowane odpowiednie proporcje składników. Trzeba pamiętać, że tłuszcze można spalić tylko w obecności węglowodanów. Ale jeśli dostarczymy za dużo węglowodanów, organizm ich nadmiar zmagazynuje jako tłuszcz. Warto zapoznać się ze wskazówkami dietetyków. Można sporządzić dietę odpowiednią dla naszych potrzeb przy pomocy specjalisty w zakresie żywienia.

Specjaliści od spraw żywienia podkreślają, że odchudzanie jest skuteczne tylko wtedy, kiedy jemy posiłki regularnie. W przeciwnym razie nasza przemiana materii zwalnia i odchudzić się jest trudno. Kiedy nie zjadamy śniadania albo obiadu i mówimy sobie, że dzięki temu schudniemy, jesteśmy w błędzie. Nasz organizm zauważy przerwę w dostawie energii i zareaguje spowolnieniem metabolizmu. Ten stary program, który kiedyś umożliwiał przetrwanie czasów głodu, dziś jest metaboliczną pułapką. Tak więc trzeba jeść regularnie niewielkie posiłki (około 5 – 6 dziennie), żeby utrzymać właściwe tempo przemiany materii.

Alkoholu zdecydowanie należy unikać. Po pierwsze podczas imprezy, pijąc alkohol, możemy stracić kontrolę nad tym, ile i czego jemy. Z pewnością zjemy za dużo i nie będą to rzeczy najzdrowsze. Poza tym alkohol to znacząca pozycja w naszym bilansie energetycznym – najzwyczajniej w świecie dostarcza nam kalorii. Ale na ogół o tym nie pamiętamy. Gubią nas zresztą nie tylko drinki czy piwo. Napoje gazowane i soki owocowe zawierają mnóstwo cukru, a podczas zabawy potrafimy wypić ich sporo. Niestety, jedynym zdrowym napojem jest czysta woda czy woda z dodatkiem cytryny. A także zielona herbata, herbatki owocowe i ziołowe. Czarna herbata i kawa zakwaszają organizm i odwadniają go, a to nie sprzyja zrzucaniu wagi.

Nawet jeśli jemy zbilansowane pożywienie, nie powinno być go za dużo. Na ogół jesteśmy po prostu przyzwyczajeni do określonych porcji jedzenia i jeśli zjemy mniej, czujemy głód. Można to jednak kontrolować. Pomaga nakładanie potraw na mniejsze talerze, wtedy wydaje się, że jest ich więcej. Podczas posiłku nie należy czytać ani oglądać telewizji. Nie powinno się też jeść w pośpiechu. Wtedy zjada się więcej. Jeśli mimo kontrolowania tego, co jemy, nie tracimy na wadze, warto zmniejszyć porcje. Trzeba to robić stopniowo, ścianki żołądka będą się kurczyć i przyzwyczaimy się do mniejszych ilości jedzenia. Trzeba kończyć posiłek, zanim będziemy najedzeni do syta. Po 20 minutach nie będziemy już czuli, że moglibyśmy jeszcze coś zjeść, bo informacja o dostarczeniu energii dotrze do właściwego ośrodka w mózgu. Dlatego nie można jeść, zajmując się czymś innym, bo wtedy jemy, dopóki mamy miejsce w żołądku. W rezultacie jesteśmy przejedzeni.