Jak dać sobie radę ze stresem?

Warto pamiętać, że świetnie rozładowuje napięcie aktywność fizyczna. Ludzie czują to intuicyjnie i gdy w napięciu na coś czekają, nie stoją w miejscu, ale chodzą nerwowo tam i z powrotem. Tak więc gdy jesteś zdenerwowany i spięty, po prostu się ruszaj. Możliwości jest wiele, zależą od twoich upodobań i warunków. Może to być spacer szybkim krokiem (po pół godzinie napięcie powinno się zmniejszyć), godzinka pływania w basenie, jogging, trening na siłowni, zajęcia fitness. Bardzo skutecznie zmniejsza napięcie taniec. Jeśli zdecydujesz się na jogę albo tai-chi, efekt uspokojenia pogłębi się dzięki głębokiemu wyciszeniu umysłu. Ruch jest bardzo dobrym remedium na stres, tym bardziej, że zwiększa odporność nadwyrężoną przez napięcie oraz dotlenia organizm, co ułatwia zasypianie (bardzo ważne, gdy jesteśmy zestresowani).

Im bardziej skupiasz się na tym, co budzi twój niepokój, tym większe pojawia się napięcie. W efekcie coraz bardziej obawiasz się tego, co cię czeka, i tego, że nie uda ci się uniknąć niepowodzenia. To nie wróży dobrze na przyszłość, bo negatywne nastawienie nie ułatwia ci zadania. Aby uniknąć takich problemów, trzeba odwrócić uwagę od sprawy, która cię niepokoi. Możesz to zrobić na wiele różnych sposobów. Jedna osoba świetnie się odstresowuje, robiąc porządki w domu albo pracując w ogrodzie, inna sięgnie po ciekawą książkę, jeszcze inna uda się na zakupy. Zajmij się czymś, co lubisz, a jednocześnie jest na tyle absorbujące, że zapomnisz o stresie.

Czasami można skutecznie obniżyć napięcie dzięki szczerej rozmowie z kimś zaufanym. Powinna to być osoba, która potrafi słuchać i ma rozwiniętą empatię. Wtedy mamy okazję wszystko dokładnie przeanalizować, przyjrzeć się swoim problemom i zobaczyć je we właściwej perspektywie. Dlatego rozmowa jest doskonałym sposobem na rozładowanie stresu. Pomocne może być także czytanie wypowiedzi osób, które mają podobne do naszych doświadczenia, na blogach i forach internetowych.

W bardzo trudnych sytuacjach życiowych może nie wystarczyć rozmowa przez telefon z przyjaciółką albo czytanie nawet najciekawszego kryminału. Gdy mamy poważne wątpliwości natury egzystencjalnej i etycznej, potrzebujemy czegoś więcej. W takich wyjątkowych okolicznościach naszego życia z pomocą przychodzi wiara albo filozofia. Dzięki modlitwie możemy zawierzyć swój niepokój i ból wyższej instancji, ufając, że dzięki łasce wszystko skończy się dobrze. Z bolesnymi doświadczeniami łatwiej się uporać również dzięki lekturze tekstów filozoficznych.