Co zrobić, by być szczęśliwym człowiekiem?

Jeżeli założysz sobie, że będziesz szczęśliwy, posiadając dom z basenem, drogi samochód i dużą rodzinę, jesteś na dobrej drodze do unieszczęśliwienia się na zawsze, ponieważ celów tych możesz nigdy nie zrealizować. Bardzo wielu ludzi robi sobie takie zakłady o szczęście. Konsekwentnie wypełniają kolejne kupony toto-Lotka, a szczęście jakoś uśmiechnąć się nie chce. Oczywiście do nich, bo przecież są tacy, którzy wygrywają. Jeśli ktoś uzależnia poczucie szczęścia od spełnienia potrzeb materialnych, szczęśliwy nie będzie, nawet jeśli zdobędzie to, o czym marzył. Zawsze przecież można mieć więcej. A poza tym pojawi się niepokój o to, co się zdobyło – można to przecież stracić. I zamiast szczęścia, mamy życie w niepewności i strachu.

Ludzie zawsze chcieli spełnić swoje pragnienia, a na ogół były one materialnej natury. Pokazuje to baśń o złotej rybce, spełniającej życzenia. Dziś taką „złotą rybką” są kolektury Lotto i kasyna. Czy to znaczy, że o szczęściu decyduje nasz status materialny? Nie jest to takie proste. Stwierdzenie, że można być biednym i szczęśliwym, to wręcz truizm. Każdy o tym niby wie, ale i tak ma swoje marzenia. Dlaczego poszukujemy szczęścia tam, gdzie go nie ma i być nie może? To proste. Nie wiemy, gdzie szukać.

Nie jest łatwo zdefiniować stan szczęśliwości, ale można go opisać. Na pewno będzie się łączył z dobrym samopoczuciem, zadowoleniem, pozytywnym nastrojem, optymistycznym spojrzeniem na rzeczywistość. Czy można czuć się szczęśliwym, będąc ciężko chorym i mając mnóstwo życiowych problemów? Tak, jak najbardziej jest to możliwe, choć bardzo trudne. Warto wiedzieć, że osoba, która mimo całej tej biedy będzie się czuła szczęśliwa, łatwiej pokona przeciwności i wyjdzie na prostą. Zdarza się, że ktoś, kto dowiedział się o swojej śmiertelnej chorobie, rzuca wszystko i postanawia przeżyć radośnie czas, który mu pozostał. Robi to, na co ma ochotę i co zapewnia mu szczęście. A kiedy nadchodzi jego czas, lekarze nie mogą się nadziwić – po ciężkiej chorobie nie zostało śladu.

Szczęście nie jest czymś konkretnym, co można wziąć do ręki czy schować w bankowym sejfie. Szczęścia nie można dotknąć, zważyć, zmierzyć. To stan naszej duszy. W dodatku ten wspaniały dar nie zależy od nikogo, nikt nie musi nam szczęścia dawać ani na nie pozwalać. To, czy czujemy się szczęśliwi, zależy tylko i wyłącznie od nas. I to jest niestety dobra i zła wiadomość. Dobra, bo możemy mieć to, o czym wszyscy marzą – szczęście – kiedy tylko zechcemy i nic to nie kosztuje. Zła, gdyż musimy zaakceptować fakt, że jeśli jesteśmy nieszczęśliwi, tylko my możemy to zmienić. Nikt nam tego nie zrobił. Nie ma na kogo zwalić winy, trzeba wziąć się za siebie i uporządkować swoje życie.

Nie jest trudno zmienić swoje życie. Jeśli mamy motywację, na pewno nam się uda. Można zacząć od przypominania sobie każdego wieczoru miłych chwil, które danego dnia przeżyliśmy, tego, co się udało i sprawiło nam przyjemność. Warto się jak najczęściej uśmiechać, wkrótce wejdzie nam to w nawyk i dobre samopoczucie będzie naszym naturalnym stanem. Trzeba chodzić wyprostowanym, z głową do góry, patrzeć przed siebie, a nie garbić się i wbijać wzrok w ziemię. Szukajmy wokół siebie rzeczy pięknych i radosnych. Otwórzmy się na świat kolorów i zapachów. Rozwijajmy twórcze pasje i nasze talenty artystyczne. Realizujmy marzenia. Wspaniałą drogą do samorealizacji jest pomoc innym i zaangażowanie w różne inicjatywy. Szczęście jest na wyciągnięcie ręki. Jeśli wysilisz się trochę, będzie twoje. Ale możesz też zrezygnować i całe życie narzekać, że jesteś nieszczęśliwy.